Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, dzisiejsza interwencja jest przykładem tego, jak można współpracować dla dobra zwierząt. Dzięki zwartej akcji przyjęliśmy 24 psy, z których 7 zaopiekowały się prywatne osoby: Iwona Kwaśnik i Dorota Szczepanik. Przekazaliśmy dziewczynom leki na świerzb i klatki kennelowe. Na miejscu bardzo pomogło nam Stowarzyszenie Podkowa nad skrzynką, za co ogromnie dziękujemy!
To, co zastaliśmy na miejscu, bardzo nas zaskoczyło. Nie mamy zastrzeżeń co do samego utrzymania zwierząt. Były dobrze karmione i nie boją się ludzi. Z całej gromady dwa mają problem z łapkami, a jeden wykazuje objawy problemów neurologicznych. Większość ma kłopoty ze skórą, co wynika zapewne z tego, że taka liczba psów po prostu przerosła ich opiekunkę. Doskonale wiemy, jak wielkiego wysiłku wymaga pielęgnacja takiego stada. Pani także jest tego świadoma, dlatego poprosiła o pomoc. Oddała psy z własnej woli i cieszyła się, że znajdą dobre, kochające domy. Nie ma sensacji, nie ma dramatu, nie ma krwi i wielkiego cierpienia. Jest pomoc, której udzielamy tam, gdzie jej potrzeba.
Kochani – fakt, że psy nie doświadczyły koszmaru, niestety nie oznacza tego, że będzie łatwo. Mamy pokaźną gromadę nowych podopiecznych w wieku od 6 miesięcy do 3 lat. Część z nich wymaga leczenia dermatologicznego, dwa mają problemy z łapkami. Wszystkie trzeba zaszczepić, utrzymać do czasu adopcji i - co najważniejsze - wykastrować! To niestety kosztuje. Dlatego bardzo prosimy Was o pomoc.
Loading...