Ptyś walczy o dzieciństwo!

Kochani, kolejny podopieczny i kolejny raz musimy prosić Was o pomoc 💔 Poznajcie Ptysia.

Ptysiu ma około 3 miesiące. Co się w jego życiu wydarzyło? Nie wiemy. Jego historia zaczyna się w lesie, gdzie został znaleziony półprzytomny 💔 

Okazało się, że maluch nie chodzi na tylne nóżki. Na miejscu weterynarze nie byli w stanie mu pomóc, dlatego przyjechał do nas, a my... my podjęliśmy walkę o jego dzieciństwo.

Z charakteru to cudowny rozrabiaka, gdyby tylko mógł biegałby, bawił się, wariował i wiódł życie zwariowanego, szczęśliwego szczeniaka 💔 Niestety jak zwykle człowiek mu je odebrał i tylko człowiek może je przywrócić 😭

Nasz weterynarz przyjął nas w niedziele specjalnie, aby zbadać Ptysia. Zostały wykonane zdjęcia RTG. Problem ze stawem biodrowym, zrotowane kości... Gigantyczne problemy z mięśniami, które wręcz usztywniły całe kończyny oczywiście powodując ból. Ile w tak krótkim życiu może znieść małe ciałko? Ile cierpienia może wytrzymać? Na szczęście Ptyś to waleczny chłopiec z ogromną chęcią życia. Nie możemy odmówić mu pomocy, nie możemy się poddać, jeśli tak bardzo chce żyć! 

W pierwszej kolejności jesteśmy już umówieni na rezonans, aby sprawdzić, czy rdzeń jest cały. To koszt razem z transportem około 2500 zł. Na zebranie tej kwoty mamy czas zaledwie do wtorku! Jeśli rdzeń okaże się cały bezzwłocznie Ptyś musi zostać zoperowany, a zaraz potem czeka nas żmudna, długotrwała rehabilitacja. Natomiast jeśli wszystko pójdzie dobrze, Ptyś będzie w stanie normalnie chodzić! 😍 

On ma tylko nas, ktoś wyrzucił go do lasu jak śmiecia, jak zepsutą zabawkę... My obiecujemy zrobić wszystko, aby postawić go na nogi, ale potrzebujemy TWOJEGO wsparcia!