Pomóż nam uratować zdrowie i życie Pumiego

Tak, to jest pies, choć można by się jednak przez chwilę zastanowić, czy aby na pewno. Nazywa się Pumi. Jest stary, schorowany, ale wierzymy, że z Waszą pomocą dojdzie do siebie. 

Pumi to stary do niedawna bezdomny pies. Gdy został odłowiony, jego futro było tak skołtunione i sfilcowane, że nie przypominał psa. Z nosa leciała mu wydzielina przyprawiająca o odruch wymiotny nawet najmniej wrażliwych i okrutnie dokuczał mu kaszel.

Po badaniach okazało się, że poza wyciekiem z nosa i kaszlem Pumi ma zapalenie płuc, zmienione nowotworowo oba jądra, guz na śledzionie, serce z obustronnym szmerem maszynowym, zęby w tragicznym stanie.

Przed nami długa droga, by pomóc Pumiemu odzyskać zdrowie, życie i godność. Dla psa, który całe życie chodził, gdzie chciał i robił, co chciał, schronisko jest dramatem, ponieważ to czego potrzebuje najbardziej to wolność. Kiedy ją ma, nawet opieka nad nim i leczenie mają zupełnie inny wymiar. Szczęśliwie Pumi jest w naszej Fundacji.

Robimy wszystko, co można, żeby Pumi mógł wiosną biegać po mazurskich łąkach razem z resztą bandy. I bardzo prosimy Was o wsparcie. Każdą złotówkę wydamy na leczenie, niezbędną profilaktykę i regularną diagnostykę. 

Z ogromną wdzięcznością - Pumi i Duch Leona.