Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Koteczka pomyślnie przeszła zabieg i rehabilitację.
Znalazła też dobry dom i opiekunów.
Oto Pusia, niewyróżniająca się niczym kilkuletnia koteczka, która spędziła życie w podrzeszowskiej wsi, pod opieką starszej pani, która dokarmiała zwierzątko, ale – jak to na wsi bywa – nie zadbała ani o sterylizację, ani o właściwą opiekę weterynaryjną.
I, jak to bywa nie tylko na wsi, po śmierci opiekunki, kotka została bez domu, błąkając się po podwórku z dwoma innymi kotami. Na szczęście sąsiadka zauważyła, że z kotką dzieje się coś niedobrego i tak Pusia trafiła pod skrzydła Fundacji Felineus.
Oczywiście od razu trafiła do weterynarza, gdzie okazało się, że lewa tylna łapka była kiedyś złamana. Brakuje w niej czterech paluszków, a staw biodrowy jest mocno zwyrodniały (spowodowane to jest starym wybiciem kości udowej z panewki). Między innymi dlatego też Pusia trochę utyka przy chodzeniu. Na szczęście jej ogólny stan zdrowia pozwolił na sterylizację oraz operację naprawczą stawu i obecnie koteczka dochodzi do siebie.
Niestety, mimo kontaktów z człowiekiem Pusia nie jest typowym domowym kotem – jak sporo wiejskich kotów akceptuje człowieka jako karmiciela, ale nie jest przyzwyczajona do dotyku i pieszczot. Na początku widać było, że źle się czuje w nowym, zamkniętym otoczeniu, rozważaliśmy więc jej powrót na wieś, ale stopniowo Pusia zaczęła oswajać się z nieznanym i wykazywać zainteresowanie otoczeniem.
Widać, że Pusia stara się przełamać wrodzoną nieufność, walczy ze swoim lękiem i widać, że zdaje sobie sprawę z tego, że nowi opiekunowie są dla niej dobrzy i chcą jej pomóc. Dzień po dniu widzimy, jak stara się wyjść ze strefy dyskomfortu, zaufać wolontariuszom, pokazać, że współpracuje przy leczeniu.
Takie koty jak Pusia potrafią zaskoczyć – mając nadzieję na prawdziwy dom, pełną miseczkę i człowieka, który będzie dbał o swojego kotka potrafią przełamać wrodzony lęk, spróbować okazać zaufanie i nauczyć się mruczeć podczas pieszczoty. Chcemy pomóc jej znaleźć upragniony domek, zwiększyć jej szansę na spokojne życie i sprawić, by nadzieja, którą żyje nie poszła na marne.
Pomożesz nam pomóc Pusi?
Loading...