Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Udało się!
Kochani, ogromnie Wam dziękujemy!
Raja zebrała całą potrzebną kwotę i pokryliśmy wszystkie koszty.
Razem możemy więcej!
Łapaliśmy ostatnio całe stado kotów na kastracje. Okazało się, że z drugiej strony budynku żyje jeszcze jedna, cała czarna, kotka. Daje się głaskać, ale jest bardzo bojaźliwa. Nie mogliśmy zostawić jednej niekastrowanej kotki. W ogóle nie mogliśmy zostawić tam oswojonego kota.
Raja - tak dostała na imię - została złapana i przewieziona do lecznicy. Przyjechała z miejsca, gdzie koty mają ciężkie życie - jednego podpalono, a w inne rzucano kamieniami.
Raja też swoje przeszła. Jej bojaźliwość nie wzięła się znikąd. W lecznicy okazało się, że poza kastracją konieczne jest również usunięcie przepukliny pourazowej. Jak powstała przepuklina? Czy ktoś ją kopnął? Rzucił kamieniem? Poszczuł psem?
Nie wiemy, co przeszła Raja, ale wymagała pomocy. Nie wiemy ile ma lat - nie jest ani młoda, ani stara. To kot w średnim wieku.
Raja przeszła już kastrację, usunięcie przepukliny, testy FIV/FelV - wyszły ujemne), odrobaczenie, odpchlenie. Czekają ją jeszcze szczepienia.
Postaramy się sprawić, żeby przestała się bać i na nowo zaufała. Poszukamy jej domu, żeby nigdy już nie zaznała zła od ludzi.
Raja prosi Was o pomoc. Rachunek w lecznicy już osiągnął kilkaset złotych, a kotka jest pod naszą opieką zaledwie kilka dni.
Loading...