Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Państwa pomocy udalo nam się przetrwać kolejny rok i uratować dziesiątki istnień oraz zrobić kilkaset nowych interwencji :) dziękujemy, bardzo, bardzo dziękujemy ❤❤❤
Poniżej przedstawiamy tylko kilkanaście faktur za leczenieczwierzat, które do nas trafiły:))))
Możemy prosić na kolanach, ale nie mamy do kogo na tych kolanach iść… Potrzebujemy środków, by działać - tak, uczciwie i bezradnie to przyznajemy. Jesteśmy wolontariuszami, pracujemy za darmo, ale paliwo, leki, szpitale, hotele, jedzenie dla tych zwierząt kosztuje. A my za to ratujemy zwierzęta...
Tak wygląda większość naszych interwencji...
Często zdarza nam się odbierać zwierzęta ludziom, którzy je katują. Opiekujemy się tymi, którymi właściciele już nie są w stanie się zajmować, z różnych powodów życiowych. Odwiązujemy od drzew w lesie, zbieramy potrącone z ulicy, dokarmiamy bezdomne. Są takie sytuacje, w których musimy działać natychmiast. Odebranie takiej istoty to dopiero początek drogi. Pod nasze skrzydła trafiają głównie zwierzęta chore, zwierzęta w potrzebie...
Brak słów!
Dlatego bez Waszego wsparcia, niestety znaczna część z tych zwierząt będzie skazana na śmierć. Rocznie mamy kilkaset interwencji, miesięcznie leczymy kilkadziesiąt zwierząt. To ogrom pracy i wszechświat cierpienia. Wiemy, że nie jest łatwo pomagać fizycznie; nie ma czasu, są inne obowiązki - rozumiemy to. Jest to powód dla którego, dzięki Waszemu wsparciu finansowemu i nie tylko, możemy pomagać w Waszym imieniu, ale i imieniu wszystkich, którzy spotykają na swojej drodze cierpienie zwierząt i nie chcą przejść obok niego obojętnie.
Potrzebujemy pomocy. Kończą, w zasadzie już się skończyły, się nam środki leczenie i zaspokajanie wszystkich innych potrzeb, naszych obecnych i przyszłych podopiecznych... Wiemy, że my nigdy pomagać nie przestaniemy. Nie raz zdarzało się nam z własnej kieszeni finansować wyjazd czy leczenie - jednak krezusami niestety nie jesteśmy. Niech lata naszego smutku, złości, łez, ale przede wszystkim doświadczenia, nie odejdą w zapomnienie.
A potem, dzięki Waszemu wsparciu, jest tak! Radość, miłość, szczęście!
A potem, dzięki Waszemu wsparciu, jest tak! Radość, miłość, szczęście
Prosimy, pomóżcie nam pomagać! Polacy mają serce i dają serce, czekamy na Wasze serca, co tam my, zobaczcie zdjęcia, one czekają i błagają bezgłośnie. Pomóżcie nam nadal walczyć o zwierzęta.
--
Dzięki tym filmikom możecie poznać nas bliżej:
Materiał TVN Uwaga o skrajnie wychudzonym koniu oraz Dzień Dobry TVN o naszym Inspektoraie
Loading...