Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani,
B. dziękujemy w imieniu Łapaki i swoim dzięki Waszej pomocy łapka Łapki ma szansę, a my wciąż wierzymy, że razem z Wami możemy zmieniać (koci) świat!
Koteczka miała podzielić los wielu kotów, które co roku rodzą się na polskiej wsi. Pewnie nikt nie zwróciłby na nią uwagi, gdyby nie to, że malutka miała uszkodzoną łapkę. Jej przednia lewa kończyna była wygięta pod kątem 90 stopni, a maluszek podpierał się nią, co doprowadziło do otarcia i opuchnięcia łapki. Uwagę na tę sierotkę zwrócił Pan, który był tam przejazdem.
Zabrał cierpiącego kociaka do Krakowa i szukał dla niej pomocy. Tak kotka trafiła do nas. Od nas szybko do gabinetu, gdzie zrobiono pierwsze rtg, które nie wykazało złamania. Najprawdopodobniej uszkodzone są nerwy w nadgarstku. W poniedziałek malutka ma wizytę u kociego ortopedy. W tej chwili łapka została usztywniona. Leczymy koci katar, podajemy leki przeciwbólowe. Rana na łapce się zamknęła. Opuchlizna zeszła. Mała zaczęła się bawić i dokazywać, jak powinien to robić kociak.
Koteczka nabiera sił przed kolejnym leczeniem, a my prosimy Was o wsparcie finansowe. W tym roku pod naszą opiekę trafiło 20 kociąt, każde wymaga odrobaczeń, odpchleń i szczepień, że o żwirku i karmie nie wspomnimy. Każde dodatkowe wydatki drenują naszą już i tak prawie pustą sakiewkę.
Będziemy Was na bieżąco informować o tym, co z łapką Łapki. Obiecujemy też, że znajdziemy koteczce najlepszy możliwy dom. Dziękujemy za każdą wpłatę!
Loading...