Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Państwa pomocy udało się! Postawiliśmy Urwisa na łapy!
W piątek przed północą otrzymaliśmy telefon z prośbą o pomoc. Zadzwoniło do nas, na numer interwencyjny, małżeństwo, które nie ma za co leczyć swojego wiekowego psa. Państwo żyją bardzo skromnie. W domu jest bieda. Urwis ma prawie 16 lat, 15 lat temu został adoptowany ze Schroniska na Paluchu.
Jego stan z dnia na dzień uległ poważnemu pogorszeniu. Właściciel powiedział, że leży teraz ledwo żywy, nie wstaje i robi pod siebie. Długo nie myśląc, postanowiliśmy ruszyć z pomocą. W ciągu 40 minut nasz patrol dojechał na warszawskie Włochy, aby pomóc Urwisowi.
Zabezpieczony w koc termiczny, ledwo żywy psi senior został przetransportowany do całodobowej kliniki weterynaryjnej w Warszawie.
Biegunka, wymioty, temperatura 36 stopni, słabe tętno, przekrwione błony śluzowe, hipoglikemia. Została pobrana krew na badanie morfologii i wdrożone leczenie farmakologiczne. Pomimo intensywnego dogrzewania temperatura ciała wciąż spadała...
Lekarze podejrzewali zatrucie i wtórne do biegunki zaburzenia elektrolitowe oraz przełom nadnerczowy. Możliwe również zmiany nowotworowe i autoimmunologiczne. Stan Urwisa jest bardzo poważny. Jest słaby, głównie leży na boku, przy próbie postawienia siada. Brak siły i zawroty głowy.
Opis badania:
Błony śluzowe przekrwione, miejscowo punktcikowate wybroczyny zarówno na śluzówce jamy ustnej, jak i na śluzówce napletka. Znacznego stopnia kamień nazębny - wskazana konsultacja stomatologiczna. Nadżerka/owrzodzenie w prawej dziurce nosowej, nieco podkrwawione, nieco ropiejące - wskazana konsultacja dermatologiczna. Ciśnienie niskie. W badaniach krwi:
-leukocytoza
-hipoglikemia
-kreatynina i mocznik podwyższone
-hiponatremia i hipochloremia
-znacznie podwyższony potas, prawdopodobna przyczyna bradykardii, zalegania.
Wskazanie do przeprowadzenia badania USG. Rokowania bardzo ostrożne do złego...
Bardzo prosimy Państwa o pomoc. Faktura za 2 dni pobytu Urwisa w klinice wyniosła 1708 zł... Pies potrzebuje stałej opieki weterynaryjnej, konsultacji u specjalistów, badania USG. Właściciele kochają go, nie są jednak w stanie zapewnić mu leczenia. To biedni ludzie, ale z sercem dla Urwisa. Mają go już 15 lat...
Dla nas to również duży wydatek. Leczymy go na tzw. kreskę. Bardzo dziękujemy lekarzom, że zgodzili się na przyjęcie Urwisa i otoczenie go opieką, jak również za odroczenie płatności.
Loading...