Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdecznie dziękujemy w imieniu IGNASIA za wsparcie.
Nie udało się otrzymać rezultatu zbiórki...
Poznajcie Ignasia, pięcioletniego psa, który niedawno znalazł schronienie w ramach naszej fundacji. Jego wzruszająca historia zaczyna się w Schronisku na Paluchu, gdzie przeszedł przez wymagany okres kwarantanny i po tym okresie przyjechał pod naszą opiekę.
Przy pierwszym kontakcie z Ignasiem nasze serca zamarły. Pytanie, które od razu nasuwa się na myśl, brzmi: Jakim trzeba być człowiekiem, aby doprowadzić zwierzę do takiego stanu?
Jego kręgosłup, żebra i kości biodrowe są dosłownie wyczuwalne pod skórą, a rany na pysku i łapach mówią więcej niż tysiąc słów. To nie jest obraz psa, który kiedykolwiek doświadczył ciepła domowego ogniska.
Ignacy został znaleziony na jednej z ulic Warszawy, co nasuwa mnóstwo pytań. Czy naprawdę nikt, widząc go na spacerze, nie poczułby potrzeby zareagowania? Czy naprawdę nikt nie zwróciłby uwagi na jego stan? Wątpimy, aby takie zaniedbanie mogło przejść niezauważone. Dlatego jesteśmy przekonani, że Ignacy został przeniesiony do stolicy z innego terenu.
Nie można jednak cofnąć czasu. Co możemy zrobić, to rozpocząć walkę o jego nowe, lepsze życie.
Ale uwaga: bez Waszej pomocy nie uda nam się to. Odpowiedzialność za to, co stało się z Ignasiem, nie można już nikomu przypisać. Ale odpowiedzialność za to, co się z nim stanie, spoczywa na nas wszystkich.
Razem możemy napisać nowy rozdział w życiu Ignasia. Nie pytamy o wpłaty na każdym kroku tego opisu, ale liczymy na waszą empatię i chęć podjęcia konkretnej akcji. Wasze wsparcie zdecyduje, czy Ignacy odzyska wiarę w ludzi i czy uda mu się odnaleźć dom, w którym będzie czuł się kochany i bezpieczny.
Loading...