Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani! Bardzo dziękujemy za pomoc. Zebrane pieniadze pozwolily pokryc koszty faktur zwiazane z wizytami u ortopedy, operacja oraz hospitalizacja. Bandi w tym tygodniu przeszedl 2 operacje ortopedyczna. Kotek przeszedl bardzo dluho droge by wrocic do sprawnosci ale mamy nadzieje, ze teraz bedzie mogl chodzic normalnie.
Jeszcze raz ogromnie dziekujemy za wsparcie.
Jesienny wieczór. Ciemno, zimno i cicho... Jednak nie tego dnia. W pobliskich ogródkach działkowych było słychać koci krzyk. Głosik był ledwo słyszalny i lekko zachrypiały. To nie był pierwszy dzień wołania o pomoc.
Kiedy udało się zabezpieczyć kota, okazało się, że to ogromny kocurek – Bandi, na własnej skórze zaznał ludzkiej podłości i bólu.
POSTRZAŁ W GŁOWĘ MIAŁ GO ZABIĆ!
Szczerze, nawet nie wiemy, od czego zacząć. Bandi miał śrut pod skórą na czole (brakowały milimetry, żeby ktoś przestrzelił mu czaszkę, trafiając w mózg), otwarte złamanie stawu skokowego (rana była zaropiała, a kości wychodziły na wierzch), zwichnięcie kości biodrowej, zwichnięcie i złamanie lewego stawu ramiennego, uraz łokcia...
Mnogość obrażeń spowodowała, że jego leczenie było podzielone na etapy. Przede wszystkim trzeba było zatrzymać stan zapalny i gorączkę. Aby kociak bez bólu mógł doczekać operacji, zdecydowaliśmy się na leki przeciwbólowe. Jest tylko jeden minus... Oprócz świetnego działania, są one bardzo kosztowne, ale nie mogliśmy skazać go na jeszcze większy ból. Później był czas na operacje.
Bandi przeszedł operację resekcji głowy kości udowej oraz artrodezę stawu skokowego. Teraz czas na rekonwalescencję i rehabilitację.
Kochani, każdego dnia trafiają do nas kolejne pokrzywdzone zwierzęta. Bez Państwa pomocy nie uda nam się pomagać.
Dlatego błagamy o każdy grosik, który pomoże nam w opłaceniu faktur za jego leczenie, operację, hospitalizację i rehabilitację.
Loading...