Na ratowanie życia Tosi
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W marcu zeszłego roku przywiozłam to kochane biedactwo w kartonie ze wsi, gdzie ktoś zauważył, że "nie ma nosa". Od tamtej pory przeszła długą drogę po życie, które teraz znowu wisi na włosku.
U Tosi powrócił nowotwór, który znowu zaatakował jej pyszczek. Jest jednak szansa, by jeszcze żyła i cieszyła się domem i miłością opiekunów. Ta szansa kosztuje jednak znaczną kwotę...
Proszę chociaż o drobne wpłaty. Dla Ciebie to tylko 5 czy 10 zł, dla niej to malutki kroczek bliżej do szansy na życie ❤️