Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc. Obi ładnie przytył i jest wesołym psiakiem. Jeszcze tylko sierść odrośnie i nie zostanie śladu po tych złych przeżyciach :)
One nie proszą o pomoc. Nie krzyczą ratunku do każdego, kto się zbliża. Umierają w ciszy... Zamykają ostatni raz oczka samotne w zimnych budach przytulone do lodowatego łańcucha. Tak miało być tym razem. Psiak zostawiony na śmierć. Na tym etapie diagnostyki jeszcze nie wiemy, czy wynikiem jego wyglądu jest choroba, czy brak jedzenia. Nie da się jednak podważyć ewidentnej winy opiekunów. Nad psiakiem znęcano się poprzez nie udzielenie mu pomocy. Nie było wody, nie miał w budzie kocyka...
Oblepiony błotem ze starą kupą zaschniętą pod ogonkiem. Piesek wielkości cocker spaniela, ważący 7 kg. Brak tkanki mięśniowej, tylko skóra, kości i dredy. Potwornie zapchlony i śmierdzący. Rzuca się na jedzenie, łapie zębami wyciągniętą dłoń.... Nie z agresji, ale z głodu. Ma anemię i odleżyny.... Odebraliśmy go w sobotę wieczorem, nie dożyłby poniedziałku, czekając na urzędników.... Boimy się myśleć, co byłoby w podobnych przypadkach gdyby odebrano nam możliwość natychmiastowej reakcji w podobnych sytuacjach. Psiak dostał imię Obi. Prosimy o ciepłe myśli i wsparcie na jego leczenie. Dziękujemy!
Loading...