Bez pomocy są skazane na śmierć

Koty są chciane i niechciane. Chciane jak łowią myszy i nie wchodzą do domu. Niechciane gdy rodzi się ich zbyt wiele i niechciane gdy z powodu warunków i braku pomocy człowieka chorują. Wtedy to już bez szans. Brzydkie, zakatarzone, niepotrzebne... 

Inne niechciane koty to koty po wypadkach...leżą na poboczach, poranione i potrzebujące, miauczą płaczliwie coraz ciszej. Tych kotów też nie chce nikt. Takie koty trafiają do nas. My szukamy domów tymczasowych, chwilowo szukając im jakiegokolwiek miejsca.

Ale o domy tymczasowe szczególnie w kocim "sezonie" bardzo jest ciężko, a o tymczas dla chorego kotka to już trudniej niż można sobie wyobrazić.

A one na świat się nie prosiły. Chcą żyć. Walczą o przetrwanie kruche, drobne i niewinne istoty w naszych dłoniach. robimy, co w naszej mocy by ratować te co do nas trafią. Opieka weterynaryjna, badania, zabiegi, pobyt w klinice, leki i podstawowe utrzymanie jest jednak bardzo kosztowne. Tylko razem możemy zmienić los tych kocich bied.

Błagamy o pomoc. W ich imieniu. Patrzymy w te chore oczy, marząc, by kiedyś zobaczyć w nich blask i szczęście, na jakie zasługują. Trzymamy kciuki za każdy zdrowy oddech. Szansę dajemy każdemu. Pomóż nam uratować ich oczy i życie!

Kolejny sezon, który zaczyna nas przerastać, właśnie trwa. Potrzebna ogromna pomoc. Możemy walczyć o ich życie tylko dzięki Wam.