Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tuż po tym, jak udało się ocalić Fionę z objęć śmierci, trafiła ona do zaprzyjaźnionej stajni, która była zdecydowanie bliżej od handlarza, co pozwoliło nam uniknąc zbędnych kilometrów i dodatkowe stresu klaczy. Na miejscu zaopiekowali się nią wspaniali ludzie, dla których konie to codzienność. Świadomi tego, co Fionie udało się przeżyć i jak wiele wycierpiała, dali jej szansę na lepsze życie.
Do grona ludzi, którym również zawdzięcza życie, jesteście Wy. Bo bez Was Fiony dziś już by nie było. Z tego miejsca chciałam Wam z całego serca podziękować za pomoc.
Dzięki temu, że jesteście, wiele zwierząt dziś ma wspaniałe domy, kochające rodziny i swoje przytulne miejsce na ziemi. Fiona od pierwszego zejścia z przyczepki, była bardzo ciekawa, do czego to wszystko dalej doprowadzi.
Na wejściu, przywitało ją kilkoro nowych kopytnych przyjaciół, a zaledwie już po pierwszych oględzinach weterynarza i kowala, dostała możliwość galopowania wraz z nimi na ogromnych wybiegach.
Przemierzając kolejne metry, widać było jej szczęście i wdzięczność. Tutaj trzeba mówić wprost, kolejny sukces za nami. Dziękuje Wam jeszcze raz w imieniu swoim oraz Fiony.
Jesteście aniołami dla tych skrzywdzonych przez świat zwierząt. 😇
Czy istnieje jeszcze jakakolwiek sprawiedliwość dla niewinnych zwierząt, które skazuje się na tak poniżający i okrutny koniec? Jeśli to jedyne co mamy do zaoferowania dla tych istot, to zbłądziliśmy. Bardzo zbłądziliśmy. Gdzie my jako ludzie to wszystko prowadzimy? Czy to się kiedyś zmieni? Chciałabym to wiedzieć.
„Dla niej nie ma już żadnych szans, zdechnie w rzeźni i problem sam się rozwiąże”, Stwierdził przez telefon handlarz i odłożył słuchawkę, nim zdążyłam coś powiedzieć. Moje serce pękło na pół. Próbowałam się dodzwonić jeszcze raz, wybłagać kilka dni w zamian za natychmiastowy przelew i kiedy tylko handlarz to usłyszał, natychmiast zmiękł. Wydusiłam z siebie „Dziękuję” i przelałam 1000 złotych. Choć w środku myślałam, że się rozlecę na milion kawałków. Udało się, Fiona dostanie szansę, ale w tym wakacyjnym okresie to nie będzie łatwe zadanie.
Po negocjacjach handlarz zgodził się poczekać na resztę zaliczki za Fionę do poniedziałku 7 sierpnia. To naprawdę dużo czasu jak na niego, choć podkreślił, że pieniądze mają być do poniedziałku i nie dalej, a najlepiej to dużo wcześniej. Chwilowo przelane środki na poczet zaliczki na szczęście zamydliły mu oczy, choć na moment.
Fiona miała tu być tylko na chwilę, jej kopytka miały pomaszerować prosto do rzeźni w zaledwie jeden dzień, gdyby nie moja reakcja to już by nie żyła. Wystarczyła chwila nieuwagi, brak czujności, albo chwila zawahania i dziś nie byłoby kogo ratować. Jej historia nie jest mi niestety znana, to wszystko czasami dzieje się tak szybko, że nie mam możliwości się dowiedzieć, jeśli trzeba natychmiast działać.
Tego samego dnia zrobiłam jeszcze zdjęcia. Wiem, że nie są najlepsze, wiem, że bardzo słabo widać na niej bidulkę, ale handlarz nie pozwolił mi jej wyprowadzić. Zrobiłam wszystko, co mogłam, by tylko jak najszybciej pokazać ją światu.
Kochani, udało mi się odroczyć termin wywozu Fiony o kilka dni. Jej życie jest warte 8600 zł, handlarz poczeka na resztę zaliczki do poniedziałku 7 sierpnia. Potrzebujemy na ten dzień aż 2000 zł, bo 1000 złotych już mu przelałam. Aktualnie staram się ratować wszystko, co mogę, koni jest od groma, każdy z nich chce żyć i na to życie zasługuje.
Bez Waszej pomocy nie dam rady, wakacje to złoty czas na mordowanie, kiedy ludzie nie widzą lub nie chcą widzieć tego koszmaru, który dzieje się tuż pod ich nosami. Fiona czeka i być może już wie, że to koniec. Ja mam nadzieję, że nie, ale to zależy też od Was. Jeśli zechcecie zmienić jej los, będę bardzo wdzięczna za każde udostępnienie lub przelany grosik na życie i ratunek. Wspólnie możemy jeszcze wszystko zmienić.
Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie - Monika 570 666 540.
Dziękuję za pomoc. Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, wizyty kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Loading...