Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Waszej pomocy Kajtek otrzymał pomoc ale i nie tylko. Otrzymał nowy dom6i nowe życie. Dziękujemy wszystkim za wielkie serce i wsparcie
Dnia 11. stycznia dotarły do nas szokujące zdjęcia z prośbą o interwencję. Natychmiast udaliśmy się pod wskazany adres. Naszym oczom ukazał się obraz nędzy i zaniedbania człowieka.
Ze względu na brak zgody, nie zrobiliśmy zdjęć warunków, w jakich przebywał Kajtek, ale były masakrycznie. Ogromna rana na szyi z wrośniętym łańcuchem. Stan zapalny i okropny zapach wydobywający się z rany. Bez dwóch zdań odbieramy zwierzaka. Nie było nawet mowy o poprawie warunków ani podjęciu leczenia. Właściciel oznajmił że sam go wyleczy, więc natychmiast podjęliśmy decyzję o zabraniu zwierzęcia, bez żadnych dyskusji. Tu nie można było czekać, aż właściciel podejmie działania.
Kajtek, mimo tak dużej infekcji, był radosny i bardzo się cieszył podczas transportu, chyba nikt go już dawno nie przytulał. Kiedy otrzymał troszkę mokrej karmy, zachowywał się jakby nigdy w życiu nie jadł nic równie pysznego. Psinka ma maksymalnie dwa lata, a tyle już za nim. Teraz podejmujemy leczenie i apelujemy do Was o wsparcie, gdyż faktury będą niemałe, a mamy obecnie sporo psiakowi pod naszą opieką.
Każda złotówka to ogromna pomoc dla nas, dziękujemy za Wasze wielkie serca.
Loading...