Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zakupiono dla Lusi 3 op maści. Byla dwa razy na kontroli i pan Doktor jest zadowolony ze stanu oczka. Powoli będziemy umawiać zabieg sterylizacji . Operacja oczka nadal "wisi " nad Lusią.
Lusia to około półroczna kotka, która jest pod opieką domu tymczasowego. Została zabrana spod jednego z balkonów, gdzie koczowała razem ze swoją mamą i rodzeństwem.
Mama i rodzeństwo w momencie odłowienia były bardzo chore. Matka w stanie skrajnego wycieńczenia w takim stopniu, że zanim została wysterylizowana musiała być oprócz leczenia dobrze odkarmiona. Natomiast Lusia i jej rodzeństwo miało bardzo zaawansowany koci katar. Jakby mało było nieszczęść kociaki zachorowały na panleukopenię. Z 6 kociaków udało się uratować dwa. Lusia miała szczęście i przeżyła. Niestety jedno oczko wymaga operacji, powstały bowiem w nim zrosty - pozostałość po kocim katarze. Teraz walczymy, aby zabieg miał jak najmniejszy zasięg, żeby nie trzeba było usuwać całej gałki ocznej.
Lusia jest intensywnie leczona u okulisty. Póki co jest jeszcze za mała na zabieg, a i zakres zabiegu za duży. Lusia jest poddana intensywnemu leczeniu i dostaje do oczka dwa razy dziennie na przemian krople i maść. Koszt leków jest bardzo duży i sama tylko maść to kosztuje przeszło 300 zł.
Jedna tubka maści wystarcza na miesiąc. A przed nami jeszcze cztery miesiące kuracji i potem prawdopodobnie zabieg. W obecnej sytuacji w jakiej znalazło się stowarzyszenie nie mamy funduszy na zakup tej maści, dlatego jesteśmy zmuszeni prosić Państwa o pomoc. Prosimy, pomóżmy malej Lusi wrócić do normalnego życia, tak dużo już przeszła.
Loading...