Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo Wam dziękujemy za wpłaty - ciut spokojniej możemy patrzeć w przyszłość.
🆘️ Jest dramtycznie ciężko u Nygusków! Krzykosiaki to przytulisko prowadzone przez Zbyszka, w którym schronienie, jedzenie, miłość, radość i opiekę weterynaryjną znalazło prawie 80 psów z całej Polski.
Bardzo staramy się, by były u nas szczęśliwe i często takie zdjęcia możecie zobaczyć na naszym fanpagu.
Jednak za chwilę ten widok może być już tylko wspomnieniem, bo brakuje nam na wszystko - na jedzenie dla naszych psiaków, na weterynarza, na opłacenie wszystkich rachunków - potrzebujemy Waszej pomocy i bez niej ten kawałek miejsca, gdzie psy znalazły swój azyl, przestanie istnieć.
Mamy prawie 80 podopiecznych, którym cały czas szukamy nowego, odpowiedzialnego domu, ale psia bieda nigdy się nie kończy. Dopiero co przyjechała do nas z Podlasia biedna matka ze szczeniakami - błąkała się tuż przy drodze, Zbyszek nie był w stanie odmówić jej przyjęcia - nie miał serca, choć kieszenie i konto mamy totalnie puste.
Każdy nowy podopieczny to duży wydatek. To wizyta u weterynarza, szczepienia, odrobaczenie. To kolejne psie mordki do coraz bardziej pustej miski w naszym przytulisku. Szczeniaki to niestety także duże ryzyko parvo i, choć nasze maluchy są zaszczepione, to i tak nie udało nam się przed tym uciec. Nasz mały Frodo zachorował, to były tygodnie nerwów i dzielnej walki małego psiaka o życie i zdrowie.
Niestety wizyty u weterynarza są częste, bo i część naszych psów jest już stara i wymaga ciągłej opieki.
To wszystko są ogromne koszty - przejazdu, paliwa, opłat, leków, specjalistycznej karmy. Tylko dzięki Wam możemy pomagać naszym Nyguskom - bo tak pieszczotliwe je nazywamy.
Błagamy Was o wpłaty. Sytuacja jest tak trudna, że drżymy o każdy następny posiłek dla psów, o każdą wizytę u weterynarza.
Loading...