Na operację łapki szczeniaka

Na świat się nie prosiła i nie o takim dzieciństwie marzyła mała Bafia. 3-miesięczna Bafia mieszkała wraz ze swoim rodzeństwem w chlewie na Podlasiu. I pewnego dnia stała się rzecz straszna, cielak przetrącił jej łapę.

Ogromny ból, cierpienie. Łapa totalnie strzaskana. Musiała tak funkcjonować, radzić sobie dalej... Trafiła do przytuliska. Wizyta u weterynarza, rtg nie pozostawiło złudzeń - złamanie w stawie, zwichnięcie. Najgorszy scenariusz. Łapa strzaskana w miał. Bafia przeszła właśnie operację. Jest na lekach p/bólowych. Jeśli wszystko będzie dobrze, to za miesiąc czekać ją będzie kolejna operacja.

Opis zabiegu oraz faktura będą tu wstawione jak tylko dostanę. Tymczasowy bardzo Was proszę o wsparcie suni, byśmy mogli opłacić zabieg 🙏