Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Waszej pomocy i miłym opiekunkom kotełki się podleczyły - czarnuszkowi oczko udało się podgoić. Śnieżynka vel Coco po dłuuugim podawaniu kropelek zaczęła odrobinę widziec. A najważniejsze- maluchy znalazły domki :)
Mruczą teraz nowym opiekunom i baaaardzo dziękują za wsparcie.
Duże mówiły, że tu się dzieją cuda. Wiec Wam napiszę, bo tu potrzeba cudów, dokładnie dwóch. Albo chociaż jednego?
W sumie jestem dzielnym kocim mężczyzną. Tylko oczko mnie boli. Czekam na kogoś kto mnie pokocha, miaukam do wszystkich – ale tylko krzywią się patrząc na mój pyszczek. A to nie moja wina, że tak wyglądam! Byłem chory, głodny, zmarznięty. A serduszko mam kochające i marzę o domku jak każdy mały kotek. I staram być dzielny.
Gorzej jest ze Śnieżką. Ona chyba nie widzi. Tak bardzo się stara sobie radzić, a i tak już tyle razy słyszała, że jest taka brzydka. Jak można coś takiego mówić przy tej słodkiej istotce? Jest taka kochana. Taka delikatna, mrucząca, mądra. Radzi sobie świetnie, patrzy sercem.
Ale co ją czeka? Dożywocie w zimnej klatce? Bez swojej miseczki, podusi, kochanych kolan i czułych dłoni? To niesprawiedliwe, tak nie powinno być.
Niestety, świat nie jest sprawiedliwy. Dwa słodkie maluszki z oczkami uszkodzonymi przez koci katar. Czarny kotek ma szansę na uratowanie oczka – długie leczenie sprawiło, że jest szansa na uniknięcie operacji usunięcia gałki ocznej, nie będzie na nie widział, ale tez nie będzie mu przeszkadzać.
Śnieżka widzi tylko światło. Radzi sobie w pomieszczeniach zamkniętych, bawi jak każde maleństwo.
Bardzo potrzebują mądrych ludzi wiedzą, że to nie wygląd jest w kotku najważniejszy. Najważniejsze są kocie serduszka, które u tych maleństw są wyjątkowo kochające.
Czarnuszek – tel. 793051273
Śnieżka – 501 544 167
Loading...