Na ratunek dla koszmarnie zaniedbanego, chorego kota

Supported by 55 people
1 998 zł (117,52%)
Adopcje

Started: 24 August 2022

Ends: 01 October 2022

Hour: 01:00

5.12.2022

Chciałem tylko cichutko zamiauczeć, że zasnąłem. Zasnąłem na zawsze. Już nie będę nikomu przeszkadzać ani prosić o nic. Całe życie poniewierałem się po wsi, walczyłem o kawałek kiełbaski albo piętki chleba. Czasem jak spadł deszcz to miałem się co napić. Ale na koniec życia spotkało mnie coś -magicznego. Ostatnie 4 miesiące spędziłem z...rodziną? Tak mówili duzi, że jestem ich rodziną. Nie wiem co to znaczy, ale podobało mi się. Miałem własne ciepłe posłanie, miskę z jedzeniem, duuuużo wody, do tego miałem mnóstwo głasków i całusów. Fajnie mieć rodzinę. Moje szczęście nie trwało długo, duża mówiła że jestem bardzo chory. No dobra, czasem bolał mnie brzuszek, łapki odmawiały posłuszeństwa ale tak bardzo cieszyłem się nowym domem. To było super, miałem kolegów i koleżanki, psie i kocie. Czasem się biliśmy ale często razem spaliśmy. To było przekotaśne. Ale mój czas się skończył, zasnąłem, pobiegłem do Nieba dla zwierząt,gdzie sa cudowne stworzenia.

Załączniki

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
46 ended causes
Supported by 55 people
1 998 zł (117,52%)
Adopcje