Albinos Falko zbiera na diagnozę i leczenie!

Taki zwierzak zdarza się raz na milion. Ale dla naszego nowego podopiecznego ta wyjątkowość to nic dobrego. Kupiony zapewne z pseudohodowli, z wadami wrodzonymi i albinizmem... O krok od śmierci - Falko walczy o życie bez bólu!

Takiego znaleźliśmy - brudnego, zwiniętego w krzakach niedaleko centrum Sosnowca. Pracownik Schroniska od razu przetransportował malca do kliniki, w której okazało się, że psiak ma tak silną anemię, że może nie dożyć jutra. Szybka akcja i przetoczenie krwi. Po nocy Falko, bo tak go nazwaliśmy, zaczyna jeść i reaguje na dotyk człowieka. Kryzys zażegnany. Będzie żył!

Naszą skrzynkę mailową zasypują wiadomości z ofertami domów. Bo tego, że Falko jest wyjątkowym psem - nie da się ukryć. Niestety już po pierwszym spacerze wiemy, że tak szybko adopcji nie będzie. Falko trafia więc do wspaniałego domu tymczasowego, z którego trafia na konsultację ortopedyczną i w tym momencie wszystkie nasze nadzieje gasną. Oto diagnoza:

A potem patrzymy na ten słodki pyszczek i już wiemy, że się nie poddamy, że znajdziemy te pieniądze, byleby polepszyć życie tego małego nieszczęśnika. Nasze wstępne plany:

Konsultacja okulistyczna – 80 zł,

Kąpiele lecznicze – 50-100 zł,

Preparaty wspomagające regenerację skóry – 60 zł/miesiąc,

Preparaty chondropropetyczne do wzmocnienia kości, chrząstek – 100 zł/miesiąc,

Żywienie z planem wzmocnienia mięśni i ogólnej regeneracji – 100-120 zł na miesiąc,

Konsultacja fizjoterapeutyczna z planem rehabilitacji – 50-100 zł,

Terapia osoczem bogatopłytkowym 500-1000 zł,

Rehabilitacja – bieżnia wodna i inne – 500-1000 zł

Następnie rozważymy: TK stawów łokciowych – 800 złotych, a później operację?

Ciężko nam to pisać, ale losy Falko zależą od tego, czy znajdziemy na jego leczenie i diagnostykę pieniądze. Pomóżcie nam. Nie możemy go tak zostawić... Falko lgnie do człowieka, świetnie dogaduje się z innymi psami oraz kotami. Grzecznie zostaje w domu. Pies anioł, ale mocno skrzywdzony przez człowieka. Nie przechodź, proszę obojętnie. Pomóż nam go uratować!