Janka ma guza i została skazana na rzeź. Dziś mija termin, by ją uratować. Pomóż!

Janeczka odeszła...
Czasem życie pisze scenariusze, które niosą za sobą zarówno radość, jak i bezbrzeżny smutek.

Janka, starsza kucka z ogromnym guzem. Koń, który dzięki Waszej błyskawicznej reakcji, został ocalony i przetransportowany do naszego ośrodka. Cieszyliśmy się ogromnie, że kolejne zwierzę zostało uratowane. Wydawało się też, że to co najgorsze ma już za sobą. Że teraz może być już tylko lepiej. Że powrót do zdrowia to kwestia czasu, a po usunięciu guza umiejscowionego na rzepie ogonowym Janka dołączy do fundacyjnego stada kucyków i następne lata będą dla niej latami dobrymi.

Niestety już pierwsze oględziny dokonane przez lekarza zasiały w nas ziarno niepokoju. Struktura, wielkość zmiany, a także kondycja i wyniki Janki wedle badającego ją lekarza wskazywały na prawdopodobieństwo przerzutów.
Niestety, diagnoza się potwierdziła.

Janka pobiegła za Tęczowy Most. Już nie cierpi. A nam pozostał żal i smutek. I choć wiemy, że śmierć jest nieodłączną częścią życia, tak bardzo trudno się do tego przyzwyczaić.

Chcemy Wam bardzo podziękować za ratunek dla Janki. Dzięki Wam choć na ten ostatni moment była otoczona troskliwą opieką. Uchroniliśmy ją przed ubojem, ale było zbyt późno, by wyrwać ją też z objęć śmierci.