Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pamiętacie historię Dropsika? Pod koniec grudnia jego tylne łapki odmówiły posłuszeństwa. Właściciele zabrali go do lekarza, jednak gdy wynik badań okazał się zły, tzn. że psiak będzie niepełnosprawny – zapadła decyzja o eutanazji...
Mimo takiej diagnozy, Dropsik miał w sobie ogromną chęć życia! W jego oczkach było widać ogromną radość! Kiedy właściciele otrzymali diagnozę, od razu zapadła decyzja o EUTANAZJI! Lekarze i technicy pracujący w klinice zaproponowali wsparcie, zbiórki a nawet wózek. Niestety… żadne tłumaczenie, proszenie oraz zaoferowana pomoc nie zmieniła decyzji właścicieli. Wtedy zaproponowano jeszcze jedno rozwiązanie – zrzeczenie się psa. Bez chwili wahania dokument został podpisany. Tak potraktowali swojego wieloletniego przyjaciela.
Właściciele odchodzili a Drops był od nich odciągany, bo ogromnie się cieszył na ich widok i myślał, że idzie do domu… Widok psa któremu pękało serce był okropny. Tak trafiliśmy na jego ogłoszenie i postanowiliśmy zabrać go do domu tymczasowego, by znów mógł czuć się kochany. Cały czas jest pod naszą opieką i jest u naszej Ani od Drużyny Superbohaterów, która ma u siebie niepełnosprawne zwierzęta i wie, jak się nim opiekować.
Udało się zakupić dla niego wózek na którym pędził jak szalony.
Każdego dnia Dropsik robił postępy. Zaczął kontrolować oddawanie moczu i kału, a dotychczas jego pęcherz był kilka razy dziennie manualnie opróżniany. Aż wreszcie zaczął chodzić już samodzielnie i bez wózka!!
Rehabilitacja w domu to jedno. Dzięki naszej wolontariuszce ma zapewnione codzienne ćwiczenia, ale dodatkowo musieliśmy się wspomóc rehabilitacją w gabinecie. To właśnie tam miał możliwość ćwiczenia na bieżni wodnej, na której zaczął dzielnie stawiać pierwsze samodzielne kroki!! Dlatego od lipca zmniejszyliśmy częstotliwość wyjazdów do dwóch tygodniowo.
Niestety rehabilitacja w takim miejscu jest kosztowna, a do tego dochodzą koszty związane z dojazdami.
Poprzednia zbiórka pokryła koszty związane z jego rehabilitacją, jednak wystarczyła na opłacenie faktur do czerwca. Dlatego znów zbieramy pieniądze na pokrycie faktur od lipca do końca roku.
Teraz znów prosimy o pomoc! Wierzymy, że wspólnymi siłami pomożemy Dropsikowi w walce o sprawność. Po tym co przeżył, zasługuje na najlepszą opiekę.
Loading...