Duch zbiera na rehabilitację

Duszek, ok. 3-letni pies w typie alaskan malamute, trafił pod opiekę Fundacji w połowie listopada 2016 r.
Wg informacji osób mieszkających w okolicy błąkał się od roku pod Ostrołęką sypiając pod choinką. Nikt nie zainteresował się jego losem, mimo iż pies doznał urazu po kolizji z samochodem i wyraźnie kulał. Obolały, głodny unikał bliższego kontaktu z ludźmi. Dopiero przez 5 ostatnich miesięcy był regularnie dokarmiany przez osoby pracujące na stacji benzynowej.

Duch został odłowiony i przewieziony do kliniki Vetica w Kajetanach pod Warszawą. Przeprowadzona diagnostyka wykazała stary uraz łokcia prawego, który uległ zwichnięciu. Nachodzenie na siebie kości i ocieranie się jednej o drugą doprowadziło do rozległych zmian w obrębie stawu, a odciążanie łapy do zaniku mięśni.

Przeprowadzony zabieg operacyjny przywrócił ruchomość stawu. By Duszek miał szansę na odzyskanie pełnej sprawności należy mu zapewnić stacjonarne leczenie rehabilitacyjne, gdzie przez okres 3 tygodni codziennie poddawany by był kompletowi zabiegów (laser, pole magnetyczne, masaże, bieżnia wodna itp.). Koszt rehabilitacji, hotelowania w klinice, zakupu karmy i transportu do Częstochowy, gdzie będzie rehabilitowany, to 2500 zł.

Pewne jest to, że Ducha czeka długotrwały powrót do zdrowia, nauka chodzenia na nowo na łapie, którą miesiącami odciążał, odbudowa mięśni etc.... Gdyby to była świeża sprawa i nie doszło by do zaników mięśni szybciej i bez tak dużego nakładu finansowego można by zakończyć leczenie.

Duszek jest psem o cudownym charakterze. Kocha wszystko i wszystkich. Akceptuje wszystkich psich towarzyszy, uwielbia też ludzi. Mimo przeżytej traumy szuka kontaktu z człowiekiem. Zasługuje na drugą szansę, na szczęśliwe życie.