Stracił jedynego człowieka – starszy, niewidomy i schorowany

Stracił jedynego człowieka – starszy, niewidomy i schorowany.

Reksio, to ponad 11-letni psiak. Trafił do azylu parę miesięcy temu  Stan jego zdrowia jest mocno nadszarpnięty. Jest niewidomy, nie ma węchu, po badaniach i pierwszej wizycie u weterynarza miał podejrzenie odmy płucnej, problemy z sercem oraz zaburzenia neurologiczne. Czy to wiek, czy kwestia chorób? To próbowaliśmy ustalić. Jego historia jest bardzo smutna i nie mogliśmy odmówić zajęcia się nim.

Właścicielka Reksia odeszła, nie miała nikogo, kto mógłby zając się Reksiem i z kim mógłby spędzić kolejne lata swojego życia. Bezpieczny i zaopiekowany. Został sam, samotny, wśród obcych dla niego ludzi. Podjęliśmy decyzję, że trafi do naszego Azylu. Do tej pory jednak nie dotarł do nas, ponieważ jego stan zdrowia i kłopoty nie pozwalały na pobyt w azylu z innymi zwierzakami.

Na konsultacji neurologicznej dowiedzieliśmy się po tomografii komputerowej, że szanse na zmiany w zachowaniu są marne, ponieważ widoczne są zmiany w mózgu.  Konsultacja kardiologiczna nie wykazała większych zmian. Problemy z tarczycą zostały uregulowane i wszystkie niezbędne badania wskazywały na stabilny stan psiaka. Reksio zbiera na opłacenie wszystkich zleconych badań, profilaktykę i hospitalizację.

Dziś stan zdrowia Reksia nagle się załamał. Ma podejrzenie zapalenia oskrzeli, gorączkę i jest bardzo słaby. 

Pomóżmy Reksiowi przetrwać chorobę i poczuć jeszcze nadchodzącą wiosnę ❤️‍🩹