Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Chudzielce, okaleczone, zarobaczone, brudne, zaniedbane, głodne - takich psów w Albanii jest sporo. A większość, mimo losu, który muszą znosić, jest taka ufna, przyjazna i wpatrzona w człowieka...
Poznajcie Riku i Teddy'ego - dwa młode psy, koło których nie dało się przejść obojętnie i zapomnieć, że istnieją. Riku koczował na plaży w Sarandzie, okazjonalnie dokarmiany przez turystów. Teddy był widziany głównie przy dużym kontenerze na śmieci na jednej z ulic tego miasta, tam się "dożywiał" i próbował przetrwać. Z jakim efektem sami widzicie. Turystów w terminie pażdziernik - kwiecień nie ma tutaj prawie w ogóle więc szanse na przeżycie maleją...
Udało się bezpiecznie przetransportować Riku do gabinetu dr Sheme w Sarandzie gdzie otrzymał niezbędną pomoc, przeprowadzono konieczne badania i wykluczono Leiszmanię -chorobę, która uniemożliwiłaby szybki transport Riku do Polski. W tej chwili przebywa w Azylu w Warszawie i czeka na adopcję. Teddy został zauważony w czasie gdy organizowana była pomoc dla Riku, niestety stan jego zdrowia spowodował, że przebywa w dalszym ciągu w klinice w Albanii, ma poważniejsze problemy zdrowotne, był też o wiele bardziej wychudzony. To oczywiście generuje olbrzymie koszty, koszty, które oznaczają nowe życie dla tych dwóch uroczych, ale skrzywdzonych psów.
Pomóżcie nam opłacić fakturę za leczenie Riku (390 EURO), za transport do Albanii oraz nadchodzące faktury za leczenie Teddy'ego i jego długi pobyt w klinice. Po niego też będziemy musieli pojechać, nie mamy w tej chwili dla niego miejsca w Polsce, ale przecież nie pozwolimy na to, żeby wrócił na ulicę...
Loading...