Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Podsłuchana rozmowa dwóch koleżanek: - Oh, wiesz moja mama ma paskudnego nowotworu. - I co zrobisz? - Nic. Wyrzucę z domu, bo przecież nie będę się nią opiekować... Jak zareagowałbyś, gdyby ta rozmowa była prawdziwa i toczyła się obok Ciebie? Czy byłbyś oburzony? Zniesmaczony? Przerażony?
Czy wygarnąłbyś tej kobiecie, co o niej myślisz? Dlaczego więc jest nasze przyzwolenie, aby traktować tak tych, którzy czują tak samo jak my? Dlaczego pozwalamy niewinne, bezbronne istoty traktować jak śmieci. Rogalik został znaleziony w kanale przy wysypisku śmieci na tzw. PSZOKu. Jego rozdzierający, błagalny płacz usłyszała dobra dusza i to Ona zaalarmowała kogo trzeba, aby Rogal trafił pod nasze skrzydła. Wychudzony, wyziębiony, przerażony, obolały.
Okazało się że psina w okolicach odbytu ma ogromnego, rozpadającego się guza, który uniemożliwia wypróżnianie i dlatego w jego jelitach zalegają ogromne ilości masy kałowej. Wyobraźcie sobie ten ból? Chcemy mu pomóc, bo znacie nas i wiecie że poddajemy się tylko wtedy, gdy medycyna ustępuje miejsca śmierci.
Chcemy zawalczyć o niego, tak jak nie walczył ten, kto powinien, komu Pszoniu ślubował, że nie opuści aż do śmierci.... Tylko ten pies nie wiedział że w przeciwieństwie do zwierząt ludzie tej obietnicy nie dochowują.
Potrzebujemy dla tej słodkiej, tulącej się do rąk biedy, pieniędzy na operację i domu w którym Pszoniu będzie mógł dochodzić do siebie po przebytym zabiegu. Potrzebujemy cudu... Ale przecież teraz jest czas cudów. Może także dla 14-letniego psa wyrzuconego na śmietnik? Może był grzeczny? Może zasłużył na szanse i miłość?
Tel. 881655905
Loading...