Młodziutki kotek z białaczką - prosi o szansę na życie

Hej, chciałbym, żebyście lepiej mnie poznali - jestem Romek, wasz niezwykły koci przyjaciel. Mam około 1,5 roku i choć moje życie nie zawsze było łatwe, to cieszę się każdym dniem w waszym towarzystwie.

Niestety, muszę przyznać, że nie jestem w najlepszej kondycji zdrowotnej. Mam kocią białaczkę, chorobę, która potrafi być bardzo uciążliwa. Ale dzięki waszej trosce i miłości, codziennie czuję się trochę lepiej. Dziękuję wam za to, że jesteście obok mnie w trudnych chwilach i wspieracie mnie we wszystkich walkach.

Mimo mojej choroby, staram się cieszyć życiem jak tylko mogę. Lubię spokój i ciszę, kocham leniwe popołudnia na balkonie, gdzie mogę patrzeć na ptaki. A moim ulubionym zajęciem jest bawić się moim korzeniem pietruszki - to dopiero frajda! Większość czasu spędzam na lenistwie, ale czasami dostaje takiego dziwnego natchnienia i biegam po całym domu jak szalony. Tak, wiem, trochę mnie za to nazywają "gapcią", ale co tam, to dodaje tylko do mojego uroku!

Dziękuję wam za waszą miłość, troskę i wsparcie. Jesteście najlepszymi przyjaciółmi, jakich kiedykolwiek mógłbym sobie wymarzyć, proszę pomóżcie w zakupie leków dla mnie - muszę brać je do końca życia. 

Dodatkowo często muszę być badany, żeby sprawdzić, czy mój stan się nie pogarsza - co 3 miesiące muszę mieć pełne i kosztowne badania krwi.