Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
"Oczy zwierzęcia mają moc mówienia wspaniałym językiem."
(Martin Buber)
Połączyliśmy siły, aby wspólnie przemierzyć rowerem trasę Warszawa – Ćwiklice. Dla naszych przyjaciół – Braci Mniejszych.
Chcemy wyrazić swój kategoryczny sprzeciw wobec krzywdy, jaką człowiek wyrządza zwierzętom, chcemy być głosem tych, którzy sami głosu nie mają. Nikt na tym świecie nie wymaga, aby wszyscy ludzie je kochali - po prostu pozwólmy im żyć, zostawmy w spokoju, nie zabijajmy ich, nie wykorzystujmy, nie torturujmy.
Jednocześnie przemierzając nasz piękny kraj chcemy zebrać środki finansowe na cele statutowe fundacji Przystań Ocalenie w Ćwiklicach, miejsca pełnego magii, gdzie swój dom znalazły zmęczone, schorowane, często wyeksploatowane do granic możliwości zwierzęta. Tam nikt ich nie bije, nie upycha do klatek, nie kłuje śrubokrętem w oczy, nie otumania alkoholem. To ich miejsce na ziemi, gdzie wszystko postawione jest na głowie: ludzki czas podporządkowany zwierzętom, domowe sprzęty przystosowane do ich potrzeb, a zwierzęta żyją w zgodzie. Psy śpią przytulone do kotów, koziołki obok świń, konie podchodzą do obcych i pozwalają się głaskać. Jakby wolały nie pamiętać, co znaczy słowo „człowiek”, którego poznały z najgorszej strony. Wśród podopiecznych przytuliska, których jest ponad pół tysiąca są konie, krowy, świnie, kozy, owce, kury, osły, liski, króliki, nie brakuje też niepełnosprawnych psów, schorowanych kotów, a także wiele, wiele innych stworzeń.
Wierzymy, że wspólnymi siłami nie tylko uda nam się zebrać środki finansowe na przetrwanie Przystani Ocalenie, ale również zwrócić uwagę na problem agresji wobec zwierząt i zachęcimy ludzi do reagowania w takich przypadkach, zaszczepimy empatię wobec naszych Braci Mniejszych, a także uświadomimy nasze społeczeństwo w zakresie ochrony zwierząt.
Zmieńmy świat zwierząt na lepszy, pomóżmy tym, które już zostały ocalone i ocalmy kolejne.