Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy w imieniu Rózi i jej Pani za Wasze ogromne serca❤️.
To miał być zwykły spacer, jak wiele innych. Nic nie zwiastowało tragedii jaka rozegrała się później.
Rózia jak co dzień wieczór, na smyczy, wyszła szczęśliwa ze swoja Opiekunką na spacer. To, co stało się później to dramat. Zostały zaatakowane przez innego psa. Psa, który powinien być ze swoim właścicielem, a nie biegać luzem po okolicy!
Rózia stanęła w obronie. Nie miała jednak szans z większym i niebezpiecznym przeciwnikiem. Została dotkliwie pogryziona. Agresor rzucił się w dosłownym słowa znaczeniu do gardła Rózi. Opiekunka była bezsilna. Z pomocą przyszli przechodnie. Wspólnymi siłami udało się wyrwać sunię z rąk śmierci. Niestety, agresorowi udało się uciec.
Rózia została przewieziona do kliniki weterynaryjnej. Chirurg przez ponad trzy godziny zszywał rany które odniosła sunia. Tak pogryzionego psa już dawno nie widział.
Przed Rózią jeszcze długie leczenie. Wyjmowanie sączków które zostały założone w trakcie zabiegu to codzienne wizyty w gabinecie. W niektórych miejscach doszło do martwicy. Koszt samego zabiegu to 1650 zł.
Zwracamy się do Państwa o pomoc. Opiekunka Rózi jest osobą samotną, z orzeczoną grupą inwalidzką, koszt leczenia ją przerasta. Nie może podjąć zatrudnienia, żyje z renty. Kocha swoją sunię, są dla siebie wszystkim, co mają. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.
Loading...