Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzisiaj odeszła na zawsze mała wojowniczka Kredka. Po siedmiu dniach walki poddała się. Umarła wtulona w ręce które ją głaskały.
Za każdym razem kiedy śmierć zabiera nam to o co walczymy z nadzieją że się uda, długo nie możemy się z tym pogodzić. Każde odejście jest dla nas bolesne, ale żyjemy z nadzieją że następnym razem się uda.
Chcielibysmy podziękować wszystkim którzy trzymali nas w nadziei że się uda i do końca byliśmy tego pewni. Dziękujemy za dokonane wpłaty, za tak wielkie zaangażowanie.
Faktura za leczenie Kredki będzie wystawiona we wtorek i będzie udostępniona na naszym profilu.
Ta mała kruszynka ważąca 40 dkg trafiła do nas w ostatniej chwili. Nie sposób opisać, w jakim była stanie. Na całym ciele rany a w nich setki madów i pcheł. Wychudzona, odwodniona z owrzodzonym oczkiem i silną biegunką walczy o życie.
Dzisiaj byliśmy u weterynarza. Podano kroplówkę, wdrożono antybiotyk. Będziemy walczyć o owrzodzone oczko. Jest szansa, że uda się je uratować.
Na razie czekają nas codzienne wizyty w przychodni. Podawanie kroplówek, zastrzyki, czyszczenie ran, z których cały czas wychodzą mady. Są nie do opanowania.
Mamy nadzieję, że Kredka (takie imię dostała od nas) będzie walczyć a my z nią, tak szybko się nie poddamy. Gdyby ktoś z Państwa chciał dołożyć złotówkę na walkę o życie maleńkiej Kredki będziemy bardzo wdzięczni. Długi nam rosną, a my nie mamy żadnej dotacji. Musimy sami sobie radzić. Za każdy wpłacony grosik serdecznie z góry dziękujemy.
Loading...