Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Rudiego dzięki zaangażowaniu Ani udało się zabezpieczyć. Zabraliśmy go z ulicy, odrobaczyliśmy, odpchliliśmy, odkarmiliśmy i wykastrowaliśmy. Teraz pieseczek czeka na kogoś, kto go pokocha. Przebywa w domu tymczasowym u Moniki i mamy nadzieję, że już wkrótce pojawi się człowiek, który obdarzy tę kochaną psinę taką miłością, na jaką ten wciąż ufny, cudowny, kochający psiak zasługuje i którą będzie mógł odwzajemnić swoim psim serduszkiem.
Rudek, to tak zwany "zwykły kundel", o urodzie niczym się nie wyróżniającej, dlatego był traktowany jak niewidzialny. Ktoś go wyrzucił w maleńkiej miejscowości - Micigózd - ktos inny go przepędził, jeszcze inna osoba zlitowała się i rzuciła mu jakieś resztki, ale pozostałym mieszkańcom się to nie podobało, więc w ruch szły kije, którymi za nim wymachiwano, pokrzykując, by się wynosił.
Ale on wciąż ufny, taka dobra psia dusza, podchodził do ludzi, zachęcał do zabawy, merdał przyjacielsko ogonem. Pewna dziewczyna - Ania - gdy go spostrzegła, stwierdziła, że musi mu pomóc, by więcej nie był przez nikogo traktowany z pogardą, po macoszemu, z niechęcią, jak śmieć...
Stwierdziła, że musi go uratować zanim coś się stanie. I w ten sposób Rudzik trafił pod naszą opiekę.
Potrzebujemy teraz środków na sfinansowanie jego karmy, zabiegu kastracji, szczepień i czipa. I oczywiście polecamy tego pięknego kawalera o cudownym usposobieniu do adopcji, a za każdy grosik pięknie dziękujemy!
Loading...
