Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ten biedaczek trafił do nas ze zgłoszenia o rannym kocie ze wsi. Bardzo nam przypomina naszego kochanego Georga – też jest taki zmarnowany i sponiewierany, miał bardzo dużo ran i strupów, pewnie po pogryzieniu, ale ma też poważniejsze urazy.
Kota zgłosiła nam Pani, która zauważyła, że ma problemy z chodzeniem. Bo badaniach okazało się, że doszło u niego do martwicy jednego jądra i w tym miejscu już wyległy się larwy much. Poza tym ma zwichnięty i rozerwany staw biodrowy prawy oraz anemię z leukocytozą. Testy FeLV/FIV - ujemne.
W pierwszej kolejności kot przeszedł operację usunięcia martwej tkanki i jądra oraz kastrację. Z rany usunięto robaki i od tego dnia kot dostaje kroplówki i leki. Gdy dojdzie do siebie czeka go operacja stawu biodrowego. W lewym oku ma uszkodzoną rogówkę i na to oko nie widzi, ale nie ma potrzeby go usuwać, a oko teraz wygląda lepiej.
W tej zbiórce bardzo Was prosimy o pomoc dla tego smutnego kota - w opłaceniu dotychczasowych kosztów oraz kosztów przyszłej operacji biodra. Dzięki Waszemu wsparciu możemy pomóc jemu i kolejnym kotom, które będziemy mogły przyjąć.
Na początku wydawał nam się dziki, ale teraz już wiemy, że można go brać na ręce, głaskać, a on ufnie wtula się w człowieka… Może wie, że teraz ktoś się nim zajmie i nie jest sam 💔
Dziękujemy za szansę dla niego ❤️
Loading...