Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szanowni Państwo,
przed Wami Sabinka. Żyje wyłączenie dzięki Waszej pomocy. Dzięki Waszemu wsparciu dotarła do naszego ośrodka w Nowej Studnicy, gdzie przybywa na kwarantannie. Składamy na Wasze ręce moc podziękowań za pomoc. Bez Was Sabinki by już nie było.❤️❤️❤️
Sabinka ma zaniedbane, poprzerastane kopyta, w związku z tym kuleje. Ma również wyłysienia i strupy na nogach. Na ten moment nie wiemy, czy to choroba skóry wywołana np pasożytami, czy też wynik urazu. Przed nią wizyta lekarza, który przeprowadzi pełną diagnostykę, zaordynuje odpowiednie leczenie. Oczywiście odwiedzi ją również kowal, który sukcesywnie będzie wyprowadzał na prostą jej zaniedbane kopyta. Mamy nadzieję, że za kilka tygodni Sabinka będzie mogła dołączyć do stada naszych emerytów.
Bardzo Wam dziękujemy za pomoc w uratowaniu Sabinki i zapraszamy Was do Nowej Studnicy, gdzie w weekendy od 10 do 16 można ją odwiedzać. Można wziąć ze sobą jabłka czy marchewki, na pewno z przyjemnością je zje. Zachęcamy też do dołączenia do naszego wolontariatu. Wasza pomoc na miejscu zawsze jest mile widziana.
👉 Więcej https://fundacjabenek.pl/sabinka/
Dziękujemy, że jesteście z nami! ❤️❤️❤️
Szanowni Państwo,
Oto Sabinka. Sabinę zabije wyrachowanie. I ekonomia.
Bo trzymanie starych zwierząt się nie opłaca. Tu nie ma miejsca na sentymenty.
Nie znacie Sabinki, a ona nie zna Was. Nigdy się nie spotkaliście, bo gdyby tak było pewnie nie stałaby dziś w kolejce do rzeźni.
Ktoś z Was by ją zauważył, wypatrzył, pomógł jej.
A tak jest, jak jest. Sabinka czeka na transport do rzeźni.
Dostała wyrok śmieci choć nie zrobiła nic złego. Nigdy nie zawiodła ludzi. Nie buntowała się. Dawała radę zawsze i wszędzie. Latami służyła swoim grzbietem na festynach i oprowadzankach. Nie raz na swoich cienkich nóżkach musiała nosić zbyt ciężkich ludzi. Nawet gdy zbliżał się termin porodu kazali jej pracować. A rodziła co rok, dzieci odbierano jej po kilku miesiącach. Szły na handel. Nikogo nie interesował ani ich los, ani to, że Sabinka tak bardzo za nimi tęskni.
Liczyło się tylko by dawała zysk, bo w świecie osiłków żyjesz, póki zarabiasz na pana. Nie zarabiasz, to idziesz na rzeź. Trzymanie darmozjadów się nie opłaca.
Dziś stara, kulawa, przez nikogo niechciana czeka na ostatni w życiu transport. Nie będzie litości ani ułaskawienia. Jej czas już się kończy.
Za chwilę przyjedzie samochód i siłą wciągną starą Sabinkę na rzeźnicki trap. Sama nie da rady się wspiąć, przecież ledwo stoi na zaniedbanych, koślawych kopytkach.
Nie musisz rozumieć mowy osiołków by patrząc na jej zdjęcia zobaczyć jak bardzo jest przerażona. Boi się tego co ją czeka. Boi się bólu i śmierci. Dawała z siebie tyle ile tylko mogła by zasłużyć na litość. Chciała żyć. Nadal chce. Ale nie ma przy niej nikogo, kto zechciałby jej pomóc.
Musimy zebrać 3100 zł by spłacić jej życie i transport do naszego ośrodka. Zaliczkę w wysokości 600 zł handlarz chce na już! Nie chce czekać. Jeśli się uda, resztę trzeba będzie zebrać do najbliższego poniedziałku. Proszę pomóż. Podarujmy jej razem życie.
O NAS
Działamy od 13 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Loading...