Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sabinka bardzo ruchliwa sunieczka doszła do zdrowia po amputacji łapki.Bardzo dobrze sobie radzi na trzech łapkach. Czeka na nowy domek bez kotów w Schronisku Azorek w Obornikach.
Wielkie dzięki wszystkim darczyńcom za okazaną pomoc Sabince.
Sabinka to 4-letnia sunia mieszkająca dotychczas na wsi, w Gminie Rogoźno. Niewysterylizowana rodziła szczeniaki dwa razy w roku. Trafiały one bez kontroli do różnych domów (otrzymaliśmy informacje,że szceniaki były sprzedawane po 30 zł jako pokarm dla węży, nie mamy na to dowodów). W ostatnim miocie miała 5 szczeniaków - zapchlonych, zarobaczonych, sama też taka była. Wszystkie wraz z matką i ich ojcem trafiły pod naszą opiekę do DT TOZ/Obornik.
Gdy zabieraliśmy Sabinkę od jej opiekuna miała uszkodzoną tylną lewą nogę, mysleliśmy, że uległa wypadkowi komunikacyjnemu.
Dr Grzesiak z Gabinetu Weterynaryjnego Na Miejscu w Obornikach, który zajmuje się się naszymi tozowskimi zwierzakami zrobił Sabince prześwietlenie. Okazało się że kończyna jest złamana nieoperacyjnie i to już dłuższy czas. Wdała się infekcja i na cito należało amputować tylną lewą kończynę. Podudzki we wszystkich łapkach były zranione tak, jakby ktoś pociął je żyletkami, zostały zostały zeszyte. Dr Grzesiak stwierdził, że Sabinka musiała wpaść we wnyki kłusowników.
Ci bardzo źli ludzie czyli kłusownicy okaleczyli Sabinkę do końca życia. Czym ta wspaniała istota zasłużyła?
Sabinka przechodzi obecnie rekonwalescencję po amputacji łapki i po sterylizacji. Prosimy gorąco Państwa o pomoc w zapłaceniu za jej leczenie. W Zwierzolubach siła!
Loading...