Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za dobre serce.❤
Darczyńcy, dzięki Wam sunia miała wspaniałe zabezpieczenie to znaczy, klinika weterynaryjna, leczenie, terapia. Wszystko, co było jej potrzebne, najlepszą karmę i opiekę.
Dziękujemy Wam, bo to Wy uratowaliście to psie dziecko z bramy.
Sunia przeszła operację, jest już zdrowa. Została adoptowana i ma wspaniały dom. Teraz to Warszawianka.❤
"Maleńki szczeniaczek żyje na wycieraczce w bramie. Ciężko chora kobieta daje mu jeść, ale sama ledwo żyje i nie może zaopiekować się tą sunią. Ta maleńka sunia jest zupełnie sama, kręci się tam dużo ludzi i ktoś jej zrobił krzywdę. Temu małemu szczeniaczkowi ktoś wybił oko".
Taki przerażający telefon otrzymaliśmy wieczorem. Nasza inspektorka natychmiast pojechała pod wskazany adres w Otwocku. Cała opowieść naszej informatorki potwierdziła się, maleńki szczeniaczek leżał w kącie bramy na wycieraczce.
Sunia pojechała do Kliniki całodobowej w Warszawie. Przeprowadzono diagnostykę specjalistyczną. Niestety, oczka nie dało się uratować.
Ten mały szczeniaczek, sunia Sally została zostawiona w bramie sama sobie z ogromnym bólem i strachem. Ktoś zabawił się, wybił jej oczko i uciekł, zostawiając psie dziecko na wycieraczce. Oko jest najczulszym organem i najbardziej unerwionym. Przy takim wybiciu oka, ból jest ogromny, tysiące maleńkich sztyletów wbijają się w oko i rozsadzają je od środka. Sally na tej wycieraczce wyła z bólu.
Pomóż tej maleńkiej suni zapłacić za jej operację i rekonwalescencję. Bardzo prosimy. Ta maleńka sunia zaczęła życie od poznania niewyobrażalnego bólu, który doznała dzięki złym ludziom. Pokażmy jej, że są też ludzie dobrzy.
Loading...