Pomóżmy Sarsie przeżyć...

Edit 26.04.2020

Mamy pierwszą fakturę za leczenie Sarsy od 1 kwietnia. Dziękujemy z całego serca za wpłaty na tę zbiórkę, dzięki Wam będziemy mogli ją opłacić. Na pewno będą kolejne faktury... dlatego nadal prosimy o wsparcie. 
Sunia przeobraża się w cudnego przytulaka 😍 Dom pilnie poszukiwany. 

EDIT 21.04.2020
USG wykazało, że lewa nerka i węzły chłonne powiększone. Za to powtórzone badanie krwi dały o niebo lepsze wyniki niż poprzednio. Sarsa czuje sie dobrze, cieszy się na widok opiekuna w lecznicy, wychodzi chętnie na spacery. Wiemy już, źe oprócz miłości nowych opiekunów, będzie wymagała opieki wet do końca swojego życia. Tak bardzo dla niej pragniemy, aby tego dobrego, domowego życia zaznała.

Aktualizacja 06.07.2020

machnęłam dzisiaj jeden raz ogonem...
... nie zaszalałam za bardzo?...
Sarsa

EDIT 6.4.2020
Drodzy Państwo Sarsa miała dziś przeprowadzane badania krwi, wyniki wskazują na problem z nerkami, jutro zapisane USG, aby sunieczkę do końca zdiagnozować. Dziękujemy jeszcze raz za tak liczne zainteresowanie staniem jej zdrowia, ale pełna diagnoza i rokowania bedzie znana za kilka dni... Teraz najważniejsze, aby Sarsę ustabilizować i dobrać odpowiednie leczenie, jutro lub w środę podamy pełny opis i wyniki 🙂 Sarsa pozdrawia Wszystkich, ktorzy trzymają za nią kciuki i informuje, że przytyła pół kilograma 🙂

-——————

EDIT 3.4.2020
Sarsa to suczka powyżej 10 letnia, wychudzona i bardzo zaniedbana. Przebywa drugi dzień w lecznicy, więc bardzo prosimy o wyrozumiałość, ponieważ robimy co tylko się da, aby sunieczkę doprowadzić do dobrego stanu. Na tą chwilę plusy są takie , że chętnie je i zaczyna łapać kontakt z człowiekiem, którego wcześniej unikała.
Wyniki badania krwi nie są dobre, ale ilość pasożytów, która ją zjadała na pewno się do tego przyczyniła. Walczymy i dziękujemy serdecznie za zainteresowanie bidulką, będziemy informować o jej stanie na bieżąco.
___________________

Sunia z lasu, zabezpieczona po wielu dniach tułaczki, chuda, zaniedbana, z ogromną ilością kleszczy. Obecnie przebywa w lecznicy, czekamy na informację o jej stanie zdrowia oraz jakie są rokowania. Trzymajcie kciuki prosimy! Szukamy dla Sarsy miejsca, DT a może stanie się cud i Sarsa od razu znajdzie Dom Stały...?

Sarsa to suczka oceniona na ponad 10 lat, wychudzona i bardzo zaniedbana, trafiła do lecznicy z dużą ilością kleszczy. Wcześniej błąkała się po lesie, ciężko ją było złapać. Udało się dzięki wspaniałym ludziom, Basi i Łukaszowi.

Sarsa przebywa trzeci dzień w lecznicy, robimy co tylko się da, aby sunieczkę doprowadzić do dobrego stanu. Na tą chwilę plusy są takie, że chętnie je i zaczyna łapać kontakt z człowiekiem, którego wcześniej unikała. Wyniki badania krwi nie są dobre, ale ilość pasożytów, która ją zjadała, na pewno się do tego przyczyniła. Walczymy i dziękujemy serdecznie za zainteresowanie bidulką, będziemy informować o jej stanie na bieżąco.

Prosimy o wsparcie naszej zbiórki, leki dla Sarsy są drogie, będzie potrzebna specjalistyczna karma, Sarsa waży 15 kg... A jest sunią owczarka niemieckiego.

Mamy już kilka deklaracji domu tymczaswoego dla Sarsy, trzymajcie kciuki, aby doczekała czasów, że zamieszka ze swoimi ludźmi. Najbliższe dni będą decydujące.

Sarsa wyszła wczoraj na spacer, widać, że lubi spacerować, ale cały czas była jakby nieobecna...

Prosimy, pomóżcie nam pomóc Sarsie.