Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sasetka jest młodą, rasową kotką, która pewnego czerwcowego dnia przyprowadziła swoje dzieci na ogródek działkowy karmiciela. Karmiciel skontaktował się z nami, a my, mimo braku miejsc, nie potrafiłyśmy odmówić jej pomocy.
Nie pojmujemy, jak można nie wykastrować swojego kota, jak można doprowadzić do tego, że kotka zachodzi w ciążę, a potem wyrzucić ją i jej jeszcze nienarodzone dzieci na bruk, na pastwę losu...
Mimo tego, że człowiek tak bardzo zawiódł, kotka ufa ludziom bezgranicznie i mimo licznego miotu, dba o swoje dzieci najlepiej jak umie. Maluchy nie mają jeszcze swoich imion, wiemy, że to trzy kotki i trzy kocurki.
Sasetka została wysterylizowana, a kociaki odrobaczone pastą. Na chwilę obecną ledwo wiążemy koniec z końcem... Wykarmienie całego miotu i skrajnie wychudzonej matki pochłania bardzo wiele pieniędzy, których nie mamy. Kotkę i jej dzieci trzeba będzie dwukrotnie zaszczepić, trzykrotnie odrobaczyć, założyć im książeczki zdrowia, a jednemu z kocurków przy okazji kastracji usunąć przepuklinę pępkową. Poza opieką weterynaryjną rodzinka potrzebuje również dobrej jakości karmy, żwiru i podkładów higienicznych.
Jesteśmy zmuszone prosić Was o pomoc, bez niej nie damy rady. Za każdą przekazaną złotówkę w imieniu własnym, Sasetki i jej dzieci z całego serca dziękujemy.
Loading...