Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wczoraj z kliniki wróciła Holi.
To jedna z dwóch klaczy, które zostały ocalone kilka tygodni temu. Stała w skupie koni rzeźnych i czekała na transport śmierci. Dzięki pomocy cudownych dobrych ludzi została uratowana i żyje. Niestety zaraz po ocaleniu, od razu musiała jechać do kliniki, bo okazało się, że jest bardzo chora. Przez lata zaniedbań doszło do daleko posuniętej zgnilizny kopyt i ma raka rzekomego, aż na trzech kopytach. Wróciła do Przystani, do nas a przede wszystkim do swojej przyjaciółki Karusi. Holi wróciła dosłownie na kilka chwil, chyba na same Święta Bożego Narodzenia i koniec roku, bo już w styczniu, znów wyjedzie na leczenie.
Jej stan zdrowia nadal pozostawia wiele do życzenia. Cały czas jest leczona, cały czas pod opieką weterynarzy. Wyniki badań niestety nadal nie są dobre. W styczniu będzie musiała po raz kolejny jechać do kliniki, trzeba zawalczyć o jej zdrowie i życie. My staramy się cieszyć każdą chwilą z Holi i cieszymy się, że jest z nami na Święta. Dla niej najprawdopodobniej to pierwsze spokojne Święta Bożego Narodzenia. Pierwsze szczęśliwe. Holi ma wiele potrzeb, wiele złotówek trzeba na jej leczenie. Prosimy Was o grosik dla tej steranej przez życie i ludzi klaczy.
Loading...