Lala - stara, chora i samotna. Czy może być gorzej...?

Lala to kolejny pies, którego zmarła ukochana opiekunka i suczkazostała całkiem sama. Wiodły życie biedne, ale pełne miłości. Następnie tułała się po rodzinie zmarłej, jednak nikt tak naprawdę nie zwracał na nią większej uwagi. Traktowano ją jako zbędny balast i w zasadzie nikt nie wiedział, co z nią począć.

Lala trafiła pod naszą opiekę. Zaniepokoiły nas mocno widoczne guzy listwy mlecznej oraz ciągłe popuszczanie moczu – przy czym widać było, że sprawia to suczce ogromny dyskomfort. Do tego zdarza się jej ciągnąć przednią łapkę i ulewa jej się czasami jedzenie.

Zabraliśmy Lalę niezwłocznie na diagnostykę. Nie będzie łatwo… Wyniki początkowej diagnostyki są bardzo złe: podwyższony poziom białka, anemia, powiększony pęcherz, stan zapalny w macicy, do zrobienia mastektomia oraz sterylizacja. Na RTG widać, że przełyk suczki jest powiększony.

Na razie Lala dostała silnie działające leki przeciwzapalne oraz leki wyciszające urojoną ciążę. Należy ją odżywić i ustabilizować. Czekają ją jeszcze dalsze badania oraz prawdopodobnie trzy operacje – usunięcie obu listw mlecznych i sterylizacja. Szacunkowe koszty leczenia są bardzo wysokie. Błagamy o wsparcie.