Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
[Aktualizacja 24.08.2018]
Staruszki w Buku bez bud – kolejna alarmowa sytuacja. Mieliśmy nadzieję, że spokojnie zdążymy wyposażyć ostatnie 2 kojce w budy, jak tylko uzbieramy jakieś środki. I prawie by się udało. Właśnie… prawie zrobiło dużą różnicę. W ostatnim tygodniu przybyło 8 nowych psów, a tylko 2 pojechały do domu.
Bilans zdecydowanie ujemny. Z tej ósemki 3 psiaki – to staruszki, wyrzucone na koniec życia jak niepotrzebny śmieć. Dwa z nich musiały zamieszkać w kojcach bez bud – mają tylko legowiska, dach nad kojcem. Ale zmienia się pogoda, zapowiadają burze, a one nie mają nawet miejsca, gdzie mogą się schować.
Jeden z nich – na zdjęciu w kąciku to ogromny wyrzut sumienia – niewidomy, stary, wycofany mały piesek. Jest przerażony. Dobrze, że wolontariuszce udało się wcześniej zrobić mu zdjęcie.
Drugi podszedł, ale sztywne łapki – też mały staruszek, pakuje pyszczek przez kraty – jak im nie pomóc? Wiemy niestety że takie dobrze porządnie ocieplone budy, solidne i mocne to koszt ok. 700 zł.
A my mamy coraz trudniejsza sytuację. Ale może uda nam się uzbierać chociaż trochę.
Bardzo dziękujemy za każdą złotówkę , Dzięki Wam my możemy pomagać ! <3
[Aktualizacja 29.06.2018]
Mamy ogromną przyjemność poinformować wszystkich, którzy nas wspierali w tej walce, że Bukowskie Schronisko przeszło wszystkie etapy odbiorów i w ciągu dwóch tygodni otrzyma już oficjalny numer.
Bardzo wszystkim dziękujemy i prosimy o dalsze udostępnienie i wpłaty! Nasza sytuacja finansowa niestety daleka jest od dobrej....
Ale dzięki Wam my możemy pomagać tym wszystkim zwierzakom <3
[Aktualizacja 04.04.2018]
Prace w schronisku w Buku są na ukończeniu.
Fundacja ze zobowiązań się wywiązała w 99% - pozostały po naszej stronie jeszcze 2 budy, które zamówiliśmy. Czekamy.
Wolierę osiatkowaną na zewnątrz dla kotów zostawimy na drugie półrocze, już nie damy rady.
Niestety inwestycja przerosła nasze możliwości, gdyż poza wydatkami określonymi w umowie z Urzędem Miasta i Gminy Buk, aby bukowskie zwierzaki miały bezpieczne miejsce mieliśmy ogromną ilość wymagających długiego i kosztownego leczenia zwierzaków.
Nadal brakuje nam do pokrycia kosztów budowy schroniska 15 000 zł.
Nadal nie udało nam się uzbierać kwoty, którą już wydaliśmy...
I nadal mamy pod opieką koty i psy, które trzeba utrzymać.
Ale patrząc na bukowskie psiaki na wybiegu, na czyste piękne pomieszczenia, zaplecze socjalne z których wreszcie będą mogli korzystać tez wolontariusze – myślę, że było warto.
Prosimy – nie zostawiajcie nas teraz – pomóżcie jeszcze raz. To dla nich…
Dziękujemy!
[Aktualizacja 20.03.2018]
Schronisko w Buku nabiera coraz piękniejszych i realnych kształtów. Już widać, jak będzie wyglądało. Zostało ostatnie kosmetyczne zabiegi i odbiór.
Niestety chcąc ratować zwierzaki i miejsce, w którym współpracujemy od początku istnienia fundacji, popadliśmy w poważne problemy finansowe.
Nie mamy środków na leczenie i żywienie tych, co mamy. Każdy grosz to teraz dla nas ratunek.
Kolejny raz musimy prosić Państwa o wsparcie, abyśmy dotrwali i mogli dalej działać i ratować zwierzęce życia.
Bez pomocy nie damy rady. Prosimy – pomóżcie nam. Każda wpłata na konto z tytułem RATUNEK – to rzeczywiście taki właśnie cel.
Dziękujemy!
[Aktualizacja 4.03.2018]
Prace nad budową schroniska w Buku nabrały rozpędu, tym bardziej że czas nas goni. Całość musi być zakończona do 31.03.2018.
Dzięki Państwa pomoc,y coraz więcej udaje się już zorganizować.
Dowieźliśmy już wyposażenie socjalne: zlewozmywaki, umywalkę z szafką, lampy. MIX-BUD zakupił dla nas biały WC compact i umywalkę. Kontenery już zamontowane na miejscu, co widać na zdjęciach. 10 marca dowieziemy wyposażenie ambulatorium i biura.
Niestety brak środków na finalizowanie inwestycji, nadal bardzo prosimy o każdy grosz, o POMOC.
Ponadto nadal zbieramy środki, żeby pokryć wydatki, które ponieśliśmy do tej pory (ok. 60 000 zł) oraz nadal zbieramy na na zakup bardzo potrzebnego wyposażenia: zamrażarki skrzyniowej (może być używana), klatek transportowych dla psów większych, klatki do przetrzymywania psa po zabiegu; bez tego nie odbiorą nam schroniska.
Odetchniemy dopiero, gdy odbiór budowlany, sanitarny i weterynaryjny zatwierdzi status schroniska , czyli jeszcze sporo przed nami.
Dziękujemy, że jesteście z nami, że nas wspieracie, pomagacie. Bardzo dziękujemy!
[Aktualizacja 18.02.2018]
Kochani projekt i dokumentacja zostały przyjęte i mamy już prawomocne pozwolenie na budowę.
Prace ruszyły. Nadal jednak problemem są środki finansowe, a raczej ich brak, zgodnie z porozumieniem z Urzędem Miasta i Gminy Buk – na zakup kontenerów socjalnych (to największy nasz wydatek – ogromny), w których zlokalizowane będzie ambulatorium punkt przyjęć psów, kociarnia itp., na wyposażenie ambulatorium, kontenera magazynowego, socjalnego.
Mamy już podpisaną umowę – kontenery przyjeżdżają 23.02. – na zdjęciach widać już postępy prac. Wpłaciliśmy zaliczkę 20.000 zł – i strach co dalej.
Cała inwestycja musi być zamknięta do 31.03.2018 r.. Mamy niewiele czasu – POMÓŻCIE NAM!
[Aktualizacja 31.01.2018]
Pięknie dziękujemy za każdą wpłatę, za zrozumienie naszych starań i działań, za pomoc. Budowa schroniska ruszyła pełną parą.
Dokonaliśmy już wpłaty zaliczki na kontenery, które się budują, zamawiamy w najbliższych dniach nowe budy. Na bazie naszego projektu część robót już wykonana.
Ale nadal brakuje nam środków na opłacenie pozostałej części, pozostałej kwoty za kontenery, łącznie z wyposażeniem higieniczno – sanitarnym, ambulatorium, magazynku, za budy – zgodnie z porozumieniem z Urzędem Miasta i Gminy.
Tym bardziej, że na bieżąco trafiają do nas zwierzaki w potrzebie, którymi musimy się zająć – np. spora gromada szczeniąt, w tym jeden ze złamaną łapką oraz jeden ze śmietnika, 3 wynędzniałe pieski z interwencji, koty w potrzebie.
Bardzo prosimy o pomoc i ciepłe myśli, abyśmy dali radę zapić wszystko na przysłowiowy „ostatni guzik”!
[Aktualizacja 30.12.2017]
Budowa ruszyła. Kojce są już stawiane, a nam nadal brakuje 30.000 zł do zapłacenia za kontenery, które musimy postawić do końca stycznia 2018r. Jest to część kwoty, która jest potrzebna.
Aby wywiązać sie porozumienia z Urzędem Miasta i Gminy, musimy zakupić 2 kontenery socjalne, 3 budy specjalistyczne, wyposażenie ambulatorium i magazynku podręcznego.
Wstępna umowa jest już zawarta, koszt bardzo duży, a nowe chore zwierzaki stale przybywają (mamy ich obecnie ok. 90). Musimy także je utrzymywać i leczyć.
Błagamy Państwa o pomoc, już się nie wycofamy, walczyliśmy o to schronisko 2 lata – to jest tzw. „ostatnia prosta” do mety.
Ucieszy nas każdy grosz – musimy dać radę. Za pomoc – nisko się Państwu kłaniamy i dziękujemy.
Bardzo dziękujemy Państwu za wspieranie naszej prawie 2-letniej walki o powstanie w Buku małego, klimatycznego schroniska dla zwierząt bezdomnych.
Kosztowało nas to wiele pieniędzy, ale nie to najważniejsze, także wiele nerwów, nieprzespanych nocy, rozżalenia na podejście urzędników.
Z radością ogromną informujemy, że otrzymaliśmy wreszcie prawomocne pozwolenie na budowę i ruszamy z pracami, aby bukowskie bezdomniaki jak najszybciej doczekały się bezpiecznego domu tymczasowego w zgodnym z przepisami schronisku pod opieką tych, których znają i dla których są nie tylko numerem w kojcu, ale konkretnym zwierzakiem z imieniem i własną historią.
Dlatego bardzo prosimy - nie zostawiajcie nas teraz samych, brakuje nam 45 000 zł.
Aby wywiązać sie porozumienia z Urzędem Miasta i Gminy, musimy zakupić 2 kontenery socjalne, 3 budy specjalistyczne, wyposażenie ambulatorium i magazynku podręcznego.
To ogromne koszty, ale bez naszej deklaracji, schronisko nigdy by nie powstało, a nasze zwierzaki stałyby się kolejnym numerem anonimowym w wielkim molochu dla bezdomnych zwierząt.
Prosimy o pomoc - każdy grosz dla nas jest ogromnie ważny.
Czyli znów noce bezsenne, ale powód jakże inny, jak podnosi na duchu - jesteśmy na ostatniej prostej do celu.
Mamy nadzieję, że jak tylko ruszymy inwestycję - będziemy mogli zaprosić Państwa na uroczyste otwarcie bukowskiego schroniska, a nasze psiaki osobiście podziękują za pomoc.
Każda nawet drobna wpłata przybliża nas do finalizacji i przyspiesza zwierzakom poczucie bezpieczeństwa.
Takich miejsc w kraju nie ma wiele – to przytulisko jest wyjątkowe. Pomóżcie nam, aby było jeszcze lepsze. Byliście z nami, gdy trzeba było walczyć o decyzje władz gminy, gdy potrzebna była petycja. Zrobiliśmy sporo, a teraz potrzebujemy Waszej pomocy.
Niewiele możemy. Tylko prosić!
Dziękujemy z całego serca!