Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tosia jest miłą, młodą kotką, która swoje dzieciństwo spędziła u nas. Została adoptowana na początku tego roku, jednak w domu okazało się, że Tosia cierpi na obustronną zaćmę dojrzałą, która w bardzo szybkim tempie mogła pozbawić wzrok całkowicie. Jako byli podopieczni chcieliśmy pomóc w pokryciu kosztów operacji. Pod koniec kwietnia udało się wykonać fakoemulsyfikację zaćmy, która uratowała jej oczy oraz pozwoliła na korzystanie z życia w pełni.
Cześć, jestem Tosia, a to moja historia. Tosia to piękna i miła, młoda kotka, która spędziła prawie całe swoje dzieciństwo w schronisku na Kobylim polu, gdy miała miesiąc trafiła tam z ulicy. Wraz z żoną, gdy tylko ją zobaczyliśmy to od razu nawiązała się między nami obopólna więź i tak szybko jak to było możliwe trafiła do naszego domu 😊
Jednak coś nie dawało jej czerpać radości z tego iż ma już rodzinę. Bała się skakać, uderzała głową w drzwi i meble, wędkę łapała tylko, gdy ta szurała po podłodze, a w powietrzu jej w ogóle nie dostrzegała.
Po zaobserwowaniu tych obiadów nie zwlekaliśmy i zabraliśmy ją do specjalisty, a tam wyrok… „Obustronna zaćma dojrzała”, która w ciągu miesiąca oślepi ją całkowicie, a także grozi tym, że ciśnienie wewnątrz gałek ocznych spowodowana powikłaniami w niewyobrażalnych cierpieniach zniszczy jej już i tak poszkodowane oczy do reszty 😢 Koszt operacji, która może uratować jej wzrok i radość z życia to w najlepszym przypadku 4,5 tysiąca złotych. Niestety warunki finansowe naszej rodziny w żadnym wypadku nie pozwolą nam tego zapłacić.
Dlatego zwracamy się do każdego miłośnika zwierząt i nie tylko o pomoc w przywróceniu Tosi wzroku i wsparcie w zbiórce na właśnie ten cel. Pozdrawiam wszystkich darczyńców i z góry dziękuje za otworzenie serca dla naszej kotki ❤️
Loading...