Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani wielka walka Wasze dobre serduszka Uratpwaliście tyle koni ktore dziś nie doczekały by Nowego Roku z wielkim podziekowaniem dla naszego wybawcę Anioła 💞Kochani bez slow to serce mówi wszystko. Zyczę kochani wam spełnienia marzeń zdrówka uśmiechu na waszych ustach kochani jesteście wspaniali jestescie Wybawcami tych niechcianych zwierząt koni i innych gospodarskich zwierząt wyc się chce uboj nigdy się nie skończy. Kochani jeszcze chcemy uratowac kilka koni proszę pomóżcie mi w tym potem juz my też zmieniny tempo bo nikt nie ma maszynki do robienia pieniędzy mi to już ludzi jest żal ktorzy ostanie pieniądze oddają naprawdę plakać się chce .Kochani Selenka jest u Daniela Naszego z Lewisem Narcyzem Alinką bedaczka jest bardzo wycofana ucieka przed czlowiekiem ale myslę ze zaufa kwestia czasu po przyjezdzie dostała kolki ale sytuacja opanowana jest dobrze kochani Dziekuję 💓💓💓
Kochani, oto Selena matka wielu źrebaków, których losów niestety nie znamy. Klacz ma 17 lat. Selena cale swoje życie służyła człowiekowi. Była bardzo posłuszną i oddaną klaczą. Za dach nad głową, garść owsa, trochę siana, słomy i wodę okazywała swojemu opiekunowi ogromną wdzięczność. Nie prosiła o wiele. Pracowała w polu, rodziła źrebaki.
Teraz kiedy już jest stara, stała się niepotrzebna. Niestety taki smutny los spotyka zimnokrwiste klacze. Ciężko pracują dla swojego człowieka i rodzą źrebaki, które są sprzedawane do dalszej hodowli bądź bardzo często na mięso... Trwa to tak długo, aż końskie ciało zostanie wyczerpane nieustannymi porodami, karmieniem źrebiąt i ciężką pracą. Wtedy jest tylko jedno rozwiązanie — handlarz i rzeźnia. Nikt nie utrzymuje darmozjadów. Mamy szansę uchronić Selene przed tak smutnym losem. Mamy dla niej dom, w którym będzie miała zapewnioną bardzo dobrą opiekę, zielone pastwiska, towarzystwo innych koni,
Selena jest bardzo niespokojna i nie ma apetytu, co nas bardzo niepokoi. Być może coś jej dolega. Bardzo nam zależy, aby jak najszybciej trafiła pod naszą opiekę. Chcemy również, aby już w końcu była szczęśliwa...tak rzadko jest to możliwe. Pomożecie mi, kochani? Ufam, że tak, że razem znów dokonamy cudu i uratujemy ta piękna zimnokrwistą klacz.
Selena potrzebuje wsparcia. Czy uda nam się ja ocalić ? Czy zdążymy z pomocą? Błagam o ratunek dla tej poturbowanej przez los klaczy. Kwota zbiórki obejmuje wykup, transport oraz wstępne badania weterynaryjne.
Loading...