Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wspaniały rezultat zbiórki. DAKTYL przeżył, chociaż nie było to pewne przez wiele dni.. Fakturę zapłaciliśmy, startujemy z czystym kontem w kolejny miesiąc pełen chorób, wśród których babeszjoza jest wiodącą. Mimo ludzi, którzy nam najpierw podrzucili psy bez uzgodnienia tego z fundacją, a potem podważyli zasadność prowadzenia tej zbiórki, ponieważ prosząc o jej zasilenie dodaliśmy zdjęcia kolejnego zgłoszenia - byliście Państwo z nami i zaufaliście nam. Tylko dzięki takiemu efektowi zbiórki możemy działać dalej. Kiedyś z powodu długów spotkał nas hejt, dlatego nie możemy sobie pozwolić na zaleganie z fakturami. Jeszcze raz dziękujemy za zaufanie i efekt zbiórki.
Co drugi, trzeci dzień zabieramy nowego psa. Większość przychodzi z chorobą pokleszczową.
Bajgiel - od wczoraj pod kroplówką.
Bez kroplówki z Imizolem pies z babeszjozą nie ma szans na przeżycie. Niewiele osób to wie. Ludzie rozmnażają psy, potem je wymieniają z sąsiadami, albo porzucają i biorą nowe, ale żadnego nie zabezpieczają na kleszcze. Widzimy, jak te psy znikają z podwórek, a śmierć mają bolesną, powolną. Nikt ich nie wozi do weterynarza. Mówi się, że to zatrucie... Nasz żal w stosunku do Polaków jest ogromny. Ciemne i odporne na wiedzę społeczeństwo odpowiada za okrutną, anonimową śmierć mnóstwa psów zaatakowanych przez kleszcze.
Mikrus - 3 dni pod kroplówką.
Koszty leczenia babeszjozy co drugiego psa zabranego z bezdomności są ogromne. Sezon na kleszcze trwa cały rok, a swoje apogeum osiąga wiosną.
Magik - 3 dni pod kroplówką.
Organizm osłabiony babeszjozą nie ma szans obrony przed groźnymi wirusami, jeśli pies nie został zaszczepiony kompletem szczepień. A mało który pies jest zaszczepiony – to jest drugi wielki żal do Polaków. Nie szczepią szczeniaków, a mają ich na podwórkach po kilka. Niezaszczepione, niezabezpieczone na kleszcze psy same się selekcjonują. Na ich miejsce przychodzą nowe słodkie szczeniaki i nie dożywają roku.
Leczenie Daktyla wykupionego z podwórka za 200 zł trwało ponad tydzień. Po długich dniach walki o każdy oddech Daktyl zjadł kilka kęsów karmy i sam napił się wody. Kupiliśmy jego życie za wiele więcej niż 200 zł.
Daktyl - tydzień walki o życie.
Warto? Pewnie, że warto. Ale bez edukacji społeczeństwa nasz wysiłek sprowadza się do wyleczenia kilku psów miesięcznie. Dziesiątki umiera samotnie bez pomocy. I nikt z tym nic nie robi.
Każde życie jest bezcenne. Ulga w cierpieniu tym bardziej. Żadne statystyki nie zachwieją naszym przekonaniem, że warto pomagać, warto płacić, bo pies to potęga. Nic nas bardziej nie uskrzydla niż wyleczenie. Podobnie myśli nasza pani dr Magda. Dla niej nie ma świąt ani niedziel, ważny jest pies. Dlatego bardzo chcemy jej zapłacić o czasie. Faktura to koszty leczenia, ale zaangażowanie, dyspozycyjność, stały kontakt z gabinetem i możliwość konsultacji w każdej chwili – mamy gratis.
Na razie wszystkie dramaty udało się zażegnać, żaden pies nam nie odszedł. DAKTYL od wczoraj zaczął jeść i pić sam.
Przed nami kolejny miesiąc pod znakiem babeszjozy... Bardzo prosimy o pomoc w zapłaceniu faktury za marzec.
Loading...