Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety, 19 marca Serso odszedł za TM... Przegrał walkę z białaczką szpikową.
Serso był cudownym kotem... wszyscy walczyliśmy z całych sił o Niego i miało być tak pięknie... Kocie tęsknimy za Tobą ;(
Był bezdomny, tułał się po ulicach i żebrał o jedzenie, skołtuniony, zawszony i zarobaczony cierpiał po cichu. Był rok 2010. Znalazł się ktoś, kto go przygarnął, ktoś kto obiecywał, że będzie kochał i rozpieszczał. Obiecywał ciepłe miejsce i zawsze pełną miskę oraz dużo miłości. Niestety, znów wrócił na ulicę... dlaczego Kochająca pańcia zmieniła miejsce zamieszkania i tam już nie było dla niego miejsca. Nie zadała sobie trudu aby znaleźć inne ciepłe i kochające miesjce... otworzyła drzwi i wypuściła na dwór." takie życie kocie, radź sobie tak jak wcześniej radziłeś". Wyszedł nieświadomy z biletem w jedną stronę.
Serso miał pod językiem wielkiego guza oraz została usunięta większość zębów, weterynarz podejrzewa uszkodzenie mechaniczne - czyżby kopniak na drogę Przez to mały ma problemy z jedzeniem nie potrafi przytrzymać sobie kąsków, pokarm wypada mu z paszczy, rozrzuca wszystko dookoła miseczki. Mocno się ślini.Jest zaniedbany i wychudzony. Aktualnie jest na generalnym przeglądzie w Legwecie - dziś po rtg już wiemy, że żuchwa jest cała, czekamy na dalsze badania. Cisną nam się na usta same niecenzuralne słowa, czy to kiedyś się skończy?
Kochani, bardzo Was o wsparcie prosimy. Chcemy koteła wyprowadzić na prostą i znaleźć dom marzeń, taki, który nie wywali go jak śmiecia na bruk. Potrzebne są pieniążki dla Serso, błagamy Was po raz kolejny.
Loading...