Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Na temat Sharon mamy bardzo dobre wieści. Szczeniak znalazł kochającą rodzinę.
Ludzie! Wiemy, że czasy są trudne, że wszędzie jest tyle zła i zalewa nas fala nienawiści i nieprzyjemnych sytuacji...
Ale to nie powód, by wezbraną w nas z tego powodu złość wyładowywać na bliskich czy też słabszych od nas albo na zwierzakach, które nie są w stanie się obronić ani nikomu poskarżyć na krzywdę, jakiej doświadczają.
Drobniutka Sharon, to jeszcze dziecko, a już dowiedziała się, jak bardzo ten świat jest okrutny i ile czai się w nim niebezpieczeństw! Całe szczęście, że przypadkowy przechodzień zauważył, jak ktoś inny kopnął ją, by odgonić od swoich nóg... A ona chciała może tylko trochę miłości albo kawałeczek suchego chleba... Pan Roman, ten spacerowicz, przywiózł psinkę do lecznicy Best, gdzie lekarze natychmiast zajęli się młodziutką sunią.
Niestety, okazało się, że oczko jest uszkodzone, a konkretnie rogówka. Weterynarze powiedzieli nam, że uraz jest na tyle poważny, że nie da się tego wyleczyć i nie ma sensu męczyć suni leczeniem nieprzynoszącym efektu, tylko od razu przygotować malucha do operacji usunięcia gałki ocznej. Takie rozwiązanie będzie najrozsądniejsze.
Sharon to wulkan pozytywnej energii, wszędzie jej pełno i jest ciekawa życia. Z początku była trochę nieufna, pewnie bała się, że znowu spotka ją jakaś krzywda, ale na szczęście szybko zrozumiała, że należymy do tej grupy osób, która pomaga, a nie wyrządza zło i kaleczy.
Kochani, spójrzcie na tę słodycz, czyż nie jest urocza? To maleństwo liczy na Wasze wsparcie, na zasilenie zbiórki grosikiem, aby mogła się odbyć operacja. Potem dla słoneczka poszukamy kochającego domu! Jesteście z nami?
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc w sfinansowaniu leczenia szczeniaczka.
Loading...