Katastrofa - nie mamy siana. Nigdy nie było u nas tak źle

Closed
Supported by 148 people
4 030 zł (67,16%)

Started: 26 January 2020

Ends: 30 April 2020

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Mówi się, że bez wody nie ma życia. Ale i bez siana nie ma życia dla wielu stworzeń. Dla wielu zwierzaków siano to podstawa w żywieniu.

U nas gromada zwierząt, którymi się opiekujemy, zjada 1 bala siana (1,6 m - ok. 450 kg) dziennie. A tej zimy, z sianem jest u nas tak źle, jak jeszcze nigdy dotąd. Zapasu mamy jeszcze tylko na 3 tygodnie. A do maja, gdy konie będą mogły wyjść na pastwiska, jest jeszcze daleko. Zresztą sianem dokarmiamy część naszej gromady przez cały rok.

Aktualnie mamy do wykarmienia 10 dużych koni, 4 kucyki, 3 osiołki, 2 mułki, 1 krowę, 1 lamę, 3 owieczki i 2 barany oraz gromadkę 17 kóz mniejszych i większych.

Są to zwierzęta nie chciane, nie raz porzucone, a nawet podrzucone i do tego część z nich to stare lub chore.

Zazwyczaj większą część siana robimy sami, ale z powodu postępującej z roku na rok suszy to w ubiegłym sezonie zebraliśmy tylko 50% tego co w poprzednich latach. Susza w górach swoje robi, na niektórych łąkach zebraliśmy tylko 1/3 siana w stosunku do 2018 roku, a kilka lat wstecz traw było na nich jeszcze więcej. Już przez dwa ostatnie lata nie robimy drugiego pokosu, bo po prostu nie ma czego kosić. W żywieniu koni nie da się zastąpić siana czymś innym, dobrą słomę zjadają też chętnie, ale nie mogą jeść tylko słomy. Tak że jedzą to siano i jedzą bez końca...

Dotychczas nasze konie siano jadły do woli, nigdy im go nie wydzielaliśmy i nie ograniczaliśmy. Ale teraz musimy to zmienić, bo lada moment a głód zajrzy im w oczy. Tylko Wy możecie nam pomóc. Nie możemy liczyć nigdy na pomoc ze strony naszej gminy, bo gmina biedna i zadłużona. Nie otrzymujemy też żadnych dotacji ze strony państwa i nie mamy też sponsorów - ani jednego . Wiążemy jakoś przysłowiowy koniec z końcem dzięki własnej pracy i wsparciu Was darczyńców jak też niedużym wpływom z 1%. Naprawdę jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim, którzy nam pomagają. 

Nasza maleńka fundacja "Ranczo Nasza Szkapa" nie zatrudnia etatowych pracowników i nikt z zarządu fundacji nie pobiera żadnego wynagrodzenia za swoją pracę. Ale jak się okazuje, to wszystko nie raz jest za mało, aby przetrwać. W tym miejscu jest tak wielu potrzebujących pomocy, a tu jeszcze my też musimy prosić Was o pomoc. Nawet 5 czy 10 złotych to dla nas duża pomoc tak, że Drogi Darczyńco zrezygnuj jeszcze raz ze swoich przyjemności i zamiast wydać 5 złotych na batonika, to wydaj na konika. Dziękujemy każdemu, kto zechce wesprzeć naszą gromadkę zwierzaków, bo tylko dzięki Wam mogą żyć nadal i mieć pełne brzuszki. 

 

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
6 ended causes
Supported by 148 people
4 030 zł (67,16%)