Maleństwo zbiera na operację. Ma zaledwie 7 tygodni!

[Aktualizacja 21.01.2019]

Kochani, już jesteśmy po operacji Any, jak się okazało Ana to chłopiec. Kotek czuje się dobrze i oby było tak dalej. Bardzo dziękujemy Panu doktorowi za wspaniała opiekę, za okazane serce dla kotka, za dobrze przeprowadzona operacje bo mało juz jest kompententnych osob którym mozna zaufac :) kochani ale proces leczenia sie jeszcze nie zakonczył w srode jedziemy po nastepne leki przeciwbólowe , rana po zlamaniu byla zainfekowana , mysle ze juz teraz bedzie z gorki :) Bardzo Dziekuje wszystkim za wsparcie dla małego koteczka , Dzieki Wam maluszek dzis był operowany Bardzo Dziekujemy ????? nie bedziemy tworzyc zbioorki zostajemy pzy tej ktora jest , maly kotek nadal potrzebuje wasze wsparcia

Kochani, przedstawiamy Wam maleńką Ane. Ta śliczna koteczka ma zaledwie 7 tyg. Jej dotychczasowe życie to ból. Jutro kolejna wizyta u weterynarza. Bedziemy ustalać koszty i termin operacji.

Prawdopodobnie maleńka Ana miała juz złamaną nóżkę podczas porodu. Jak była malutka pełzała i nie było widać jej kalectwa. Z czasem, jak zaczęła chodzić, zaczęła również kuleć. Właściciele koteczki adoptowali Anę, dając jej cudowny dom pełen miłości. Zorientowali się, że coś jest nie tak, kiedy Ana zaczęła się dziwnie przemieszczać i kość zaczęła przebijać skórę.

Ta młoda, cudowna rodzina, mająca dwójkę maleńkich dzieci, nie jest w stanie zapłacić za pełen koszt leczenia kotki. Za wstępne koszty leczenia zapłacili sami. Nie są to małe koszty - chcą ją ratować i chcą, by żyła razem z nimi, dlatego zwrócili się do nas po pomoc.

Mimo, że sami nie mamy pieniędzy, ażeby pokryć wszystkie koszty,  chcemy pomóc malutkiej Anie. Prosimy o każdą złotówke na jej leczenie. Nie są nam obojętne zwierzęta domowe. Wszystkie mają uszy, ogon i cztery łapy. Każdy grosz i  każde udostępnienie tej zbiórki zbliża Anę do szczęśliwego kociego dzieciństwa. Na naszej stronie będą dostępne faktury i karty leczenia koteczki.