Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kotka w nowym, kochającym domu
Wczoraj mieszkanka małej wsi zadzwoniła o pomoc dla kotki, która się czołgała z jedną łapką uciętą, a drugą trzymającą się tylko na zakrwawionych włoskach. We wsi nie ma weterynarza. Wolontariuszka zabrała koteczkę do najbliższego. Nikomu przez 2 dni nie przyszło do głowy szukać dla niej pomocy, chociaż żyła przy gospodarstwie. Kotka straciła łapkę, a o drugą będziemy walczyć. Koszący trawę nie zauważył jej, a właściciel kompletnie zlekceważył, twierdząc, że się wyliże...
Nie wyliże się... Do tego gdzieś prawdopodobnie zostały kociaki, które karmiła, ale nie jesteśmy w stanie ich znaleźć. To cud, że przeżyła 3 dni z takim urazem. Weterynarz ocenił, że kotka wpadła pod kosiarkę najprawdopodobniej dzień lub dwa wcześniej. Rany zostały oczyszczone, zrobione prześwietlenie drugiej łapki. Wypadek zdarzył się w czwartek albo piątek. Kotka w niesamowitym bólu jakoś dała radę wypełznąć i pokazać się dobremu człowiekowi.
Kotka w tym momencie znajduje się w zaprzyjaźnionym domu tymczasowym i jutro lub we wtorek będziemy konsultować ją ortopedycznie, czy jest możliwość uratowania drugiej tylnej łapki. Dostaje silne leki przeciwbólowe, zaczęła pić wodę.
Dałyśmy jej na imię Sisi, bo pomimo dotychczasowego złego życia należy jej się takie królewskie, choć będzie niepełnosprawna. Sisi jest młodą koteczką, mamy nadzieję, że uda się operacyjnie złożyć zdruzgotaną łapkę i będzie koteczką na 3 łapkach. Byłoby jej łatwiej.
Prosimy was o pomoc, dajmy jej szanse na życie. Tyle już wycierpiała.
Loading...