pomoc dla Brutusa

Brutus wrak psa !!!! Brutus 8 MIESIĘCZNY PIES !!!! W dniu dzisiejszym podczas kontroli warunków doznałyśmy szoku !!!! Zaprowadzono nas w miejsce przebywania psa, miejsce zamknięte, gdy tylko otworzyły się drzwi ten widok przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Brud, smród, mnóstwo odchodów, obraz nędzy i rozpaczy, w tym całym bałaganie w kącie stał ON - mały, zabiedzony wystarszony, skulony psiak. Natychmiast kazaliśmy wyprowadzić go na zewnątrz. Właścicielka miała z tym problemy ponieważ Brutus przeraźliwie się bał, gdy tylko się udało okazało się że pies w co nasze oczy nie mogły uwierzyć jest SKRAJNIE ZAGŁODZONY, ZABIEDZONY. Jego pyszczek bardzo pogryziony, uszy także, nie wspominając o ogonie, właścicielka tłumaczyła to tym że pies chciał wydostać się na dwór a okno zamknięte jest drutem ! Pies rzucił wręcz się na karme którą od nas dostał, w misce znajdowała się tylko pasza !. Ledwo sie poruszał, słaniał się wręcz na nogach z wycieńczenia. Jedyną, wspólną i natychmiastową decyzją było zabranie psa do weterynarza. Całą drogę grzecznie spał skulony w kocu, bardzo ciężko oddychał. Sprawdziłyśmy mu także zęby, ku naszemu zdziwieniu były bardzo zniszczone, a dziąsła bardzo podrażnione. Po dotarciu do weterynarza, stwierdził on skrajne wyczerpanie, wygłodzenie, odwodnienie, stan zębów spowodowany był prawdopodobnie gryzieniem czegoś metalowego, natomiast stan dziąseł i owrzodzenia na nich spożywaniem przez psiaka " jakichś " chemikaliów. Nie stwierdzono gorączki. Natychmiast podano mu antybiotyki, leki na wzmocnienie oraz założono wenflon w celu podawania kroplówek. Brutus jest pod naszą opieką, to mały, kochany, poczciwy psiak, bardzo grzeczny. Dokumentacja z kontroli trafi do odpowiednich Urzędów w celu ukarania właścicielki ! Czy musiał on już tyle przejść w tak młodym wieku ? zbieramy na pobyt w hotelu i pomoc weterynaryjną proszę o wsparcie